KSW

Kołecki o Jurasie: „Uznaję go za przyzwoitego sportowca i tyle. Nie ma absolutnie jakiejś złej krwi”

Za nami gala Babilon MMA 22, na której pojawił się Szymon Kołecki. Zawodnik KSW w rozmowie z dziennikarzami po raz kolejny został zapytany o całą sytuację z Łukaszem Jurkowskim.

Juras na najbliższej gali KSW 61 stanie do walki z Mariuszem Pudzianowskim. Ta informacja mocno zaskoczyła kibiców, którzy liczyli na starcie z Kołeckim, gdyż taki pojedynek był zapowiadany już kilkukrotnie, a zawodnicy spotkali się nawet twarzą w twarz w programie Koloseum.

Ostatecznie Jurkowski wybrał walkę z Pudzianem i nie ukrywa, że zrobił to dla pieniędzy, gdyż za starcie z byłym strong manem zgarnie wypłatę życia. Ze strony Szymona Kołeckiego pojawiła się stanowcza deklaracja. Przyznał on, że nie zamierza więcej przygotowywać się do starcia z takim rywalem jak Łukasz Jurkowski:

– Ja nie jestem jakimś śmieciem, który będzie się przygotowywał, gdy Łukaszowi się zachce ze mną walczyć lub nie. Nie mam żadnych propozycji walki z Łukaszem i mam nadzieję, że takiej propozycji nie będzie. W ogóle nie chcę więcej się przygotowywać do zawodnika, który nie wiadomo, czy weźmie poważnie przygotowania. Nie i tyle.

– Parę razy walka została odwołana. Nie jest tak, jak się mówi, że raz ja wypadłem, raz Łukasz. Nie, nie. Ta walka była więcej razy przekładana i tak naprawdę tego mojego wypadnięcia październikowego nie można porównywać z żadnym innym wypadnięciem. Nie mogę też powiedzieć dokładnie o powodach moich kontuzji. Jak zakończę karierę, wtedy będę mógł powiedzieć – wyjaśnił w jednym z wywiadów.

Sprawdź!  Soldiciowi została ostatnia walka w kontrakcie! Odejdzie z KSW? "Pokonałem wszystkich. UFC wysyła mi wiadomości, ONE FC, PFL. Muszę..."

SZYMON KOŁECKI O ŁUKASZU JURKOWSKIM

Natomiast na wczorajszej gali przyznał, że nie czuje żadnej urazy do niedoszłego rywala i nie ma pomiędzy zawodnikami żadnej złej krwi:

– Nie mam z tym problemu, żeby mu rękę podawać, bo ja nie mam do niego jakichś pretensji. To, że się z jakimiś rzeczami nie zgadzam, nie znaczy, że ja się wrogo odnoszę. Ja z dużym szacunkiem za to, co robi na stanowisku komentatorskim, uznaję go za przyzwoitego sportowca i tyle. Nie ma absolutnie jakiejś złej krwi – powiedział i dodał – Łukasz nie jest legendą, jest częścią historii, ale nie jest legendą. Z tego powodu ma się gniewać, że to powiedziałem?

– Ja mam swoją pracę do wykonania w KSW i póki co mnie i Łukasza nie ma – zakończył temat Jurkowskiego.

Źródło: YouTube FightsportPL

Sprawdź!  Szef KSW o pojedynku Mamed Khalidov vs Mariusz Pudzianowski: "Mamed to jest gość, którego bardziej kręcą wyzwania niż same zwycięstwa. Wierzę, że on jest bardzo chętny"

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.