Clout MMA

Denis skomentował walkę Ferrariego. Zapowiedział brutalną deklasację na Clout MMA! (VIDEO)

Denis Załęcki skomentował ostatnią zagraniczną porażkę jego najbliższego rywala, Amadeusza „Ferrariego” Roślika. Przy okazji „Bad Boy” zdradził, że ich starcie odbędzie się na brutalnych zasadach!

Gwiazdor Fame MMA zadebiutował przed kilkoma dniami za granicami Polski. Wystąpił w walce wieczoru londyńskiej gali Misfits Boxing, gdzie zmierzył się z „Salt Papim”. Filipiński influencer zapoznał się ze słynnymi „wiatrakami” Amadeusza, który jednak nie był w stanie wyjść do 4. rundy.

Zaledwie kilka tygodni po tym Roślik spotka się podczas Clout MMA 5 z Denisem Załęckim. Walkę tę obstawisz u bukmachera Fortuna, gdzie za samą rejestrację i depozyt otrzymasz darmowe 30 zł. Do tego dochodzą trzy zakłady do 100 zł bez ryzyka! To znaczy, że Fortuna zwróci Ci środki na konto w przypadku trzech pierwszych przegranych kuponów.

Odbierz bonusy i obstawiaj galę Clout MMA 5

TYPKURSYBUKMACHER
Amadeusz „Ferrari” Roślik3.60Fortuna
Denis „Bad Boy” Załęcki1.20Fortuna

Denis zapowiada brutalne starcie z „Ferrarim”

Temat ostatniego pojedynku „Ferrariego” został poruszony w najnowszym wywiadzie Denisa Załęckiego dla Fansportu TV. Torunianin uważa, że Roślik nie miał żadnej kontuzji uda, a po prostu nie chciał być „workiem do bicia”. Przy okazji doprecyzował, że jego starcie z Amadeuszem nie będzie tradycyjnym starciem w MMA:

Sprawdź!  Duża strata Clout MMA na ostatniej gali? Jednoznaczne obliczenia Boxdela

– Nie, żadnej kontuzji uda nie było. Nie chciał deklasacji, nie chciał, żeby mu kontuzję tamten zrobił. Już był na wyczerpaniu, nie miał kondycji, nie chciał być workiem do obijania. Ale wydaje mi się, że gdyby to były piąstkówki, to by tamtego zagranicznego chłopaczka zjadł – powiedział Denis o występie „Ferrariego”. Wypowiedź na temat zasad walki na Clout MMA 5 znajdziecie w powyższym materiale.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.