High League

Denis ostro o walce z Kubiszynem na High League 3! „Zwykły atencjusz! Dawno zamienił szacunek do siebie na pieniądze”

Organizacja High League potwierdziła hitowy pojedynek, na który czekało wielu kibiców. Już w czerwcu Denis Załęcki zmierzy się z Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem.

Pomiędzy zawodnikami jest sporo złej krwi i przez ostatnie miesiące nie szczędzili sobie ostrych słów. Denis oświadczył, że może zmierzyć się z „Don Diego” ale jedynie na gali The War.

Kibice już wcześniej liczyli na to, że dojdzie do tego zestawienia, jednak problemem był kontrakt Kubiszyna z organizacją GROMDA, który uniemożliwiał mu walkę w innej federacji. Ostatecznie jednak Kubiszyn nie tylko doszedł do porozumienia z organizacją, ale także przedłużył kontrakt.

Denis Załęcki ostro o walce z „Don Diego”

Do głośnego pojedynku pomiędzy dwoma zawodnikami znanymi z walk na gołe pięści dojdzie 4 czerwca podczas trzeciej edycji High League. Fighterzy zmierzą się na gali w Ergo Arenie. Pojedynek odbędzie się na zasadach MMA i zarówno dla Denisa, jak i „Don Diego”, będzie to debiut w tej formule.

Za pośrednictwem swoich social mediów „Bad Boy” zabrał głos w sprawie walki i nie szczędził ostrych słów swojemu rywalowi. Załęcki stwierdził, że przeciwnik wypłakał sobie walkę i finalnie postanowił zmierzyć się z Kubiszynem.

Sprawdź!  Oficjalna zapowiedź piątkowej gali GROMDA 5: "Nie ma miękkiej gry" [WIDEO]

– Wiem, mówiłem, że z pieskami grabowskiego tylko w mojej federacji @thewar.pl , ale ten, z którym zmierzę się w czerwcu podczas gali @highleague_official 3, dosłownie tę walkę sobie wypłakał. Swoim ciągłym płaczem i lamentem w mediach, jaki to ja jestem zły i niedobry i jak bardzo chce mnie nauczyć. Tylko czego? Szacunku, pokory czy godności? Nic z powyższych nie wchodzi w grę, bo to zwykły atencjusz, który sam nie wie za dużo o tych wartościach. No, ale on też ma jakieś zalety, prawda? Sportowiec i zawodnik – świetny, no i na tym jego plusy się kończą.

– Już dawno zamienił szacunek do samego siebie na $$$! Zresztą sam mówił, że chciałby walczyć dla freakowych federacji „bo te frajery z gromdy, mu nie płacą za wiele”. Dam Ci to, czego ta twoja śmieszna federacja, dla której walczysz, Ci nie dała, a o czym tak kure***o marzysz! HAJS i FAME. Przedstawiam wam mojego przeciwnika, który ma zresztą chyba na moim punkcie lekką obsesję. Mój największy fan – Mateusz Kubiszyn. Zaczynam się już bać, bo on tylko Denis to, Denis tamto, chce walki z Denisem no i Denis. Nic innego w jego postach i wypowiedziach nie znajdziecie, więc jeśli chcecie posłuchać więcej o mnie, to zaobserwujcie Mateuszka.

– Wpadajcie do niego na insta i razem spełnijmy jego największe marzenia o lajkach i follow, a ty Mateuszku pamiętaj, że to wszystko zawdzięczasz tylko i wyłącznie mi! Każdy lajk i każdy obserwujący, który teraz Ci dojdzie, jest tam tylko i wyłącznie z mojego powodu! Wisisz mi dobrą flaszkę za to mordko! No tak i pamiętaj o tych publicznych przeprosinach, które tak deklarowałeś mi w wiadomości prywatnej, gdy przepraszałeś za swoje chujowe zachowanie.

Źródło: Instagram

Sprawdź!  Szeliga dostał to samo pytanie, co Denis! Kogo by uratował? "No oczywiście, że bym..."

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.