Dojdzie do rewanżu z Denisem Załęckim? Paweł Tyburski mocno o postawie „Bad Boya”!
Paweł Tyburski zabrał głos w sprawie potencjalnego rewanżu z Denisem Załęckim. W mocnych słowach odpowiedział na komentarz zawodnika z Torunia.
Panowie zmierzyli się ze sobą na gali High League 6 w starciu bokserskim. Niestety nie mieli możliwości zaprezentowania zbyt wiele, gdyż już w pierwszej odsłonie Załęcki został zdyskwalifikowany po tym, jak zaczął kopać swojego rywala.
Tyburski stawia warunki
Po kontrowersyjnej porażce stwierdził, że radził sobie w klatce znacznie lepiej od Tyburskiego, a przeciwnik był świadomy tego, że zaczyna już przegrywać pojedynek. Słowa te nie spodobały się „Tyboriemu”.
W ostatnim wywiadzie dla TVreklama przyznał, że może stoczyć rewanż z „Bad Boyem” pod warunkiem, że ten odda mu połowę gaży i dodatkowo starcie odbędzie się na zasadach MMA. W ten sposób dał do zrozumienia, że przez słowa Denisa wypowiedziane po walce, nie jest zainteresowany drugą konfrontacją.
– Denis dostanie rewanż, jak zrzeknie się połowy swojej gaży od razu za walkę, oczywiście w MMA. Za to, co mówił, za te głupoty co mu się odkleiło, gdzie naprawdę uważałem, że jest normalny chłop. Nawet prosiłem, żeby się ogarnął, bo ma dużo do zrobienia, bo ja nigdy ludzi nie skreślam. Po czym on się odkleił i zaczął pierdolić, że ja wiem, że przegrałem.
– No jak można tak mówić, skoro gość świadomie kopie dwa razy, żebyś go nie znokautował i żeby przegrał przez dyskwalifikację. Prawda do niego nie dociera, bo jego ego jest na tyle wyj**ane, że nie pozwoli mu przyjąć wiadomości do siebie.