Denis Labryga gotów walczyć na Narodowym. Rzucił nazwisko potencjalnego rywala!
Denis Labryga był kolejnym gościem w studiu Fansportu TV, gdzie w długiej rozmowie poruszył wiele kwestii. Jedną z nich była zbliżająca się gala KSW na Stadionie Narodowym.
Pochodzący z Głogowa zawodnik dał się poznać szerszej publiczności świetnymi występami w walkach na gołe pięści w organizacji WOTORE. Labryga zadebiutował też przed kilkoma dniami we freakowej federacji High League, gdzie już w 1. rundzie skończył niepokonanego wówczas Konrada Karwata.
Labryga marzy o walce na Narodowym
Denis na co dzień trenuje w klubie WCA, gdzie ma przyjemność dzielić matę z zawodnikami KSW, jak Daniel Omielańczuk, czy Mariusz Pudzianowski. Ten drugi już w czerwcu pojawi się na gali Colosseum 2, która będzie miała miejsce na PGE Stadionie Narodowym.
Labryga nie ukrywał w wywiadach, że jego celem są walki w sportowych federacjach, jak UFC, czy właśnie KSW. W rozmowie z Jakubem Kuligiem na kanale Fansportu TV Głogowianin przyznał na wspomnienie o hitowej gali, że pojawi się na każdy telefon.
– No… – odpowiedział rozmarzony na pytanie o ewentualny pojedynek na Narodowym. – Czekam na ławce rezerwowej, jakby ktoś wam wypadł – jestem! Przygotowuję się na czerwiec, ale po drodze jak najbardziej zahaczyłbym o Colosseum.
– Marzenia, marzenia. Marzenia trzeba spełniać. Na pewno, jakby coś się wydarzyło i bym wskoczył na zastępstwo, petarda by była. A nie mam blokad z High League!
Kolejna gala High League 7, na której najprawdopodobniej wystąpi Denis Labryga, będzie miała miejsce 17 czerwca, a zatem dwa tygodnie po KSW Colosseum 2. Zapytany o potencjalnego przeciwnika zawodnik WCA przyznał, że jego uwagę przykuł Marek Samociuk, który był też zwycięzcą pierwszego turnieju WOTORE.
– Tak ostatnio obczajałem tego Samociuka. On też się wywodzi z WOTORE, dobry jest ogólnie. Wygrał dwa razy z Izu Ugonohem. Ma dobrą kontrolę Marek, ale też dobrym jest bijokiem. Dla Izu był to ciężki zawodnik moim zdaniem.
Całą rozmowę z Denisem Labrygą obejrzysz -> TUTAJ.