UFC

(WIDEO) Conor McGregor chciał kopnąć Dustina Poiriera! Gorąco na spotkaniu twarzą w twarz przed UFC 264.

Za nami konferencja prasowa przed UFC 264. Po niej nastąpiło oczywiście spotkanie twarzą w twarz… Na którym zawrzało!

Już w ten weekend w Las Vegas, Nevada na T-Mobile Arenie dojdzie do gali UFC 264. W walkach zobaczymy takich zawodników, jak Sean O’Malley, Stephen Thompson, czy Carlos Condit. Najwięcej uwagi przykuwa jednak walka wieczoru, a w niej ujrzymy zamknięcie trylogii Dustin Poirier vs. Conor McGregor. Obaj fighterzy byli gwiazdami konferencji prasowej, która odbyła się w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu.

Conor McGregor powrócił i w swoim stylu chciał sprowokować rywala. Poirier jednak krótko odpowiedział na trash talk ze strony Irlandczyka. ZOBACZ: McGregor do Poiriera: Twoja żona jest twoim mężem

Jeden z kibiców na konferencji spytał również McGregora – „W drodze do poprzedniej walki byłeś bardzo miły dla Dustina. Teraz jest zupełnie inaczej, dlaczego?”

Irlandczyk nie zdążył odpowiedzieć, a głos szybko zabrał Poirier – „Ponieważ został rozkurwiony”

Po konferencji bohaterowie walki wieczoru UFC 264 stanęli naprzeciwko siebie i zawrzało! Irlandczyk próbował kopnąć Poiriera! Jak widać emocje wychodzą poza stratosferę!

Sprawdź!  Co dalej z McGregorem? Dana White zakłada, że może nie zawalczyć w UFC!

Jak nadchodzące starcie widzą bukmacherzy? Wydawałoby się, że po ostatnim pojedynku dużym faworytem będzie Dustin Poirier, jednak przez długi czas kursy były wyrównane. Zaczęły się nieznacznie zmieniać na kilka dni przed galą.

  • Zwycięstwo Poiriera – 1.80
  • Zwycięstwo McGregor – 2.00

Darmowy zakład na galę UFC odbierzesz tutaj – rejestrując się z kodem FANSPORTU dostajesz 29 zł na start + zakład bez ryzyka do 200 zł. Tylko dla nowych klientów legalnego bukmachera firmy STS!

Źródło: ESPN

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.