(VIDEO) „Matrix” mocno o Alanie Kwiecińskim: „On jest na klapsa. Jak go spotkam, to mu oficjalnie powiem, że…”
Za nami gala The War 4, podczas której superfight stoczył Michał Królik. Zmierzył się ze znacznie większym rywalem, jednak warunki fizyczne nie zrobiły żadnej różnicy.
Podczas wczorajszej gali mogliśmy zobaczyć m.in. pojedynek 3vs3, turniej oraz starcia dodatkowe. W jednym z najbardziej wyczekiwanych pojedynków „Matrix” stanął do walki z ulubieńcem kibiców Szymonem „Sołim” Sołtysem. Rywal był znacznie wyższy i ważył kilkanaście kilogramów więcej niż Królik.
Warunki fizyczne nie miały jednak żadnego znaczenia w tym starciu i „Matrix” dominował od początku do końca, brutalnie rozbijając swojego przeciwnika. „Sołi” pokazał wielki charakter, jednak w końcu po kolejnym nokdaunie nie był w stanie wrócić do walki.
„Matrix” mocno o Alanie
Na gali zawalczył także „Kristof”, który również w superfightcie zmierzył się z „Mario”. Podobnie jak Królik, kontrolował całe starcie i brutalnie znokautował swojego przeciwnika wysokim kopnięciem. Po gali w rozmowie z fansportu.pl „Matrix” zdradził, że wcześniej „Kristof” miał stoczyć walkę z freak fighterem Alanem Kwiecińskim, jednak ten zrezygnował i nazwał niedoszłego rywala nołnejmem.
Takie słowa nie spodobały się fighterowi, który w mocny sposób wypowiedział się na temat „Alanika”:
– Nie chce mi się wypowiadać na jego temat. Ja go mogę wyjaśnić. Miał się bić z moim kolegą, to zaczął odrzucać piłeczkę, że on jest doświadczony. Miał walczyć na MMA Attack. Ja rozmawiałem z organizatorem, to się zasłaniał, że to jest freakowa organizacja. Jeżeli by mi go dali, ja bym go chlasnął na szybko. Jak go spotkam, to mu powiem oficjalnie, że się obsrał mojego kolegi. (…) Mój kolega Krzysiek Mariańczyk miał się z nim bić. Alan powiedział, że to jest nołnejm. To on w naszym świecie jest mały, jest na klapsa.
Sprawdź wywiady z zawodnikami The War: