(VIDEO) Krwawy bój w oktagonie! Werllerson Martins wygrywa jednogłośną decyzją!
W wadze koguciej na KSW 74 doszło do pojedynku brazylijsko-polskiego. Doświadczony Werlleson Martins stanął w oktagonie z Pawłem Polityłą.
Werlleson Martins po wielu latach spędzonych w rodzimych federacjach postanowił podbić Europę. Brazylijczyk odniósł dwa pewne zwycięstwa w serbskiej federacji SBC – jedno przez TKO i drugie po jednogłośnej decyzji. W największej polskiej organizacji zadebiutował na KSW 69, gdzie od razu otrzymał szansę sięgnięcia po pas mistrzowski. Przegrał jednak z Sebastianem Przybyszem przez poddanie w ostatniej rundzie.
Paweł Polityło również wystąpił w oktagonie tamtego wieczoru. Polski zawodnik zdołał jednogłośną decyzją sędziowską pokonać Patryka Chrobaka. „The Polish Eagle” stoczył łącznie dla federacji 6 walk przed KSW 74, z których wygrał 4 i przegrał dwie. Większość pojedynków Polityły kończyły się decyzjami.
Werlleson Martins vs. Paweł Polityło – RELACJA
Runda 1:
Obaj rozpoczęli od szukania dystansu. Brazylijczyk był wyraźnie szybszy i trafił dwa celne ciosy. Paweł również dobrze pracował w stójce i nie oddawał pola rywalowi. Martins dobrze trafiał ciosami prostymi. Paweł posłał krótkim prawym wala na deski, ale ten szybko wstał. Następnie Paweł zamknął Martinsa na siatce celnymi sierpami. Jednak Brazylijczyk poszedł po obalenie, ale Polak szybko się wybronił. W pewnym momencie Martins wystrzelił mocnym kolanem. Przy rozerwaniu klinczu Polak trafił obrotowym łokciem, po czym doszło do mocnej wymiany. Przy kolejnym rozerwaniu klinczu Martins trafił piekielnym prawym, ale Polakowi udało się uspokoić sytuację. W końcówce Martins świetnie wybronił obalenie i w ostatnich chwilach tej rundy trafił rywala mocnymi ciosami,
Runda 2:
Tym razem od niskiego kopnięcia rozpoczął Brazylijczyk. Polak przechwycił kopnięcie i obalił rywala, gdzie w parterze trafił kilka mocnych uderzeń, ale rywalowi udało się wstać do stójki. Jednak Nasz rodak dociskał przeciwnika do siatki. W klinczu przez nieuwagę Polaka Brazylijczyk obalił rywala i złapał plecy skąd pracował nad duszeniem. Do końca rundy Martins pozostawał za plecami rywala.
Runda 3:
Tym razem od celnego ciosu rozpoczął Polak. Paweł strzeli rywala dwoma mocnymi ciosami. Tą akcję powtórzył po krótkiej chwili. Paweł cały czas mocno pracował mocnymi sierpami. Martins był cały czas czujny i pracował nad kontrowaniem Pawła. Nasz rodak cały czas wywierał presję. Paweł złapał klincz i dociskał rywala do siatki. W końcówce Paweł obalił rywala i zasypał go ciosami, ale nie udało mu się zakończyć tego starcia przed czasem.