FAME MMA

(VIDEO) „Nitrozyniak” wściekły na Fame MMA! „Jest jakaś, k***wa granica, nie…?”

Na wczorajszym Cage’u przed galą FAME 15 zobaczyliśmy kolejną odsłonę konfliktu na linii „Nitrozyniak” – rodzina Murańskich. Streamer postanowił też dorzucić kilka słów dla osób odpowiedzialnych za produkcję.

Nie dalej jak tydzień temu w programie Fame Cage gościł Jacek Murański, który publicznie nazwał Sergiusza „Nitrozyniaka” Górskiego Rosyjskim agentem. W trakcie programu realizatorzy zadzwonili do streamera, który na wizji kontynuował spór ze starszym „Muranem”. Otrzymał nawet propozycję wyjścia na trzeciego podczas gali FAME 15, po Arkadiuszu Tańculi oraz „Szalonym Reporterze”.

We wczorajszym odcinku z kolei pojawili się „Takefun”, który jest bliskim przyjacielem „Nitro” oraz Mateusz Murański. Syn pana Jacka już „na dzień dobry” wszczął awanturę z Rafałem Górniakiem. Atmosfera była niezwykle napięta, a dolaniem oliwy do ognia był kolejny telefon do Sergiusza Górskiego w trakcie trwania Cage’a.

Wściekły „Nitrozyniak” w Cage’u!

Jeden z najpopularniejszych streamerów zdradził między innymi przez telefon, że pozwie Jacka Murańskiego. Jest to efekt rozprzestrzeniania plotek, jakoby syn Sergiusza Górskiego w rzeczywistości miał być synem „Takefuna”. Absurd tego pomówienia to jednak nie jedyne, co poirytowało YouTubera.

Sprawdź!  (VIDEO) Mateusz Murański przed galą Elite Fighters: "Trener zrobił ze mnie gościa gotowego na wojnę z każdym"

„Nitro” bardzo nie spodobało się mieszanie jego życia prywatnego, a już tym bardziej rozprzestrzenianie nieprawdziwych informacji w programach o zasięgach, jakie robi Fame Cage:

Ja wiem, że w Fame dymy, wszystko fajnie, ale nie wiem kto z was wszystkich wpadł na pomysł taki, żeby przyjść i dać przestrzeń… żeby nie wiem, trzeci-czwarty tydzień program wypowiadali takie, a nie inne rzeczy. Żeby tak znieważyli inną osobę.

Ja rozumiem, że pobijacie rekord na live’ie, że macie like’i, że może się to na pay-per-view przełoży, ale jest jakaś, k***wa, granica, nie…? Nie wiem kto jest za to odpowiedzialny. Włodarze, ktoś z social mediów? Nie mam pojęcia. Ale jest to, k***wa, niefajne.

Prowadzący program Sylwester Wardęga wyjaśnił, że to nie on był odpowiedzialny za dobór gości tego odcinka. W studiu pojawili się wspomniani Mateusz Murański i „Takefun”, a także Franciszek „Franio” Rusiecki. Mówiący przez telefon „Nitrozyniak” podkreślił, jakie konsekwencje może mieć mieszanie jego spraw rodzinnych w Internecie:

Ja wiem, że jesteś prowadzącym, ale są inne osoby… Wiesz, stary. Ja byłem w Fame’ie i wiem, jak programy wyglądają. Wiem, jak wygląda briefowanie ludzi. Wiem, jak działa napędzanie dram, afer, bądź innych dymów, więc jest to po prostu słabe. Osoba za to odpowiedzialna powinna popatrzeć po prostu w lustro. A może kiedykolwiek, k***wa, będzie miał okazje mojemu synowi spojrzeć w twarz i może, k***wa, zrobi mu się głupio. Że on za dwa miesiące pójdzie do szkoły i być może będzie, k***wa, musiał być przez jakichś odlepieńców szykanowany i wytykany palcem… Ogólnie chcemy wam pogratulować wszystkim. Jesteście zaje***ści.

Kursy bukmacherskie na walkę Filip Zabielski vs. „Takefun”

Galę FAME 15 obstawisz wyłącznie u legalnego bukmachera BetClic! Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz odebrać swój BONUS! Dla nowych użytkowników przygotowano specjalną ofertę powitalną. Możesz postawić pierwszy zakład do 200 zł bez ryzyka! Jeśli Twoje typy będą dobre, zgarniasz wysoką wygraną. Jeśli kupon okaże się on przegrany – otrzymasz ZWROT!

Sprawdź!  Sylwester Wardęga kończy swoją przygodę z Fame MMA: "Mogę nauczyć się trzymać gardę, ale nie przeskoczę..."

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.