FAME MMA

Norman Parke żądał podwójnej pensji za walkę na FAME 15! Czy Irlandczyk pojawi się jeszcze w federacji? „Wydaje mi się, że…”

Norman Parke z hukiem wyleciał z Fame MMA. Federacja zakończyła współpracę z zawodnikiem, który złamał kilka zapisów umożliwiających mu występ na konkurencyjnej gali. Potwierdzają się także informacje, że Irlandczyk miał wystąpić na FAME 15!

Zaledwie kilka dni po tym, jak Norman Parke wystąpił na gali Prime Show MMA 2 na social mediach Fame MMA pojawiło się oświadczenie informujące o rozwiązaniu umowy z Irlandczykiem. „Stormin” złamał kilka zapisów z umowy pozwalającej mu na walkę w konkurencyjnej federacji. Między innymi wziął pojedynek z Grzegorzem Szulakowskim, a miał zmierzyć się konkretnie z Pawłem Tyburskim (lub jego bratem Piotrem).

Ponadto Parke nie oddał federacji sztabki złota, którą zdobył pokonując „Don Kasjo” na gali Fame MMA 10. Organizacja przelała na konto zawodnika pokaźną sumę, ale ten nigdy nie zwrócił przedmiotu. Jak powiedział w wywiadzie dla Koloseum współpracujący wówczas z Irlandczykiem agent, Marcin Prymek:

– Norman miał przywieźć na ostatnią konferencję przed FAME 11 [walka z Borysem Mańkowskim]. Nie tylko jej nie przywiózł, ale w ogóle nie chciał przyjechać! (…) A w którymś momencie wypłynęło, że sprzedał sztabkę drugi raz. Sprzedał sztabkę Fame’owi i nie wiem, czy sprzedał ją znajomemu, czy w lombardzie, nie jestem w stanie tego doprecyzować. Ale sprzedał ją dwa razy.

Norman Parke miał wystąpić na FAME 15!

W rozmowie z Koloseum Prymek potwierdził także to, co przed kilkoma dniami powiedział w jednym z wywiadów „Sarius”. Raper na debiut w Fame MMA czeka już ponad rok, a w tym czasie zaproponowano mu aż trzech zawodników: „Don Kasjo”, Normana Parke’a oraz Marcina Wrzoska. „Sarius” koniec końców na gali FAME 15 zmierzy się właśnie z „Polish Zombie”, ale jak powiedział Marcin Prymek, należą mu się przeprosiny:

Sprawdź!  Bracia Oleksiejczuk wypowiadają wojnę freakom – „Musimy wyczyścić to wszystko”

Norman miał się bić z „Sariusem”, którego trzeba przeprosić. Bo przygotowywał się 3 miesiące do Normana, nie do Marcina. Cóż mogę powiedzieć, Norman po raz kolejny zachował się w sposób nieetyczny, najdelikatniej mówiąc. Walka z „Sariusem” była dopięta, miał zjawić się na sesji zdjęciowej, nie zjawił się. Do jednego z właścicieli wysłał wiadomość, w której żądał podwójnej pensji oraz ominięcia mnie, zrobienia tego za moimi plecami. Ja się czuję oszukany, a Fame już na pewno ma prawo czuć się oszukany.

Okazuje się, że efektem ostatnich zajść było też zakończenie współpracy Prymka z Irlandczykiem. Krótko mówiąc: przelała się czara goryczy. Czy istnieje zaś jakakolwiek szansa na to, że Parke stoczy pojedynek w największej polskiej federacji freak fight? Były już agent zawodnika twierdzi, że Fame MMA jasno dało do zrozumienia, że nie.

No ja już nie współpracuję z Normanem. Ileż można brać na klatę pewne zachowania zawodnika? Jestem zwolennikiem tego, że można się dogadać, ale wydaje mi się, że Fame nie będzie do tego skore. Wydaje mi się, że chłopaki czują się na tyle oszukani i mają na tyle dosyć przygód… Pewnie to oni będą musieli się wypowiedzieć, ale to ich pismo jasno wskazuje, że już nie chcą współpracować z Normanem.

Źródło: Koloseum

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.