Conor McGregor obiecuje zakończyć rywalizację z Dustinem Poirierem! „Wrócę i wszystko zostanie rozwiązane.”
Conor McGregor i Dustin Poirier swoją rywalizację toczą od lat. Irlandczyk przegrał dwie ostatnie walki, ale nie zamierza odpuszczać. Co więcej planuje czwarte starcie z „The Diamondem”!
Conor McGregor w zasadzie nigdy nie zszedł z ust wszystkich, ale sceny na UFC 264 wryły się w pamięć. Najpierw Irlandczyk doznał paskudnego złamania nogi pod koniec rundy, przez co wynik pojedynku został ogłoszony jako TKO na korzyść Dustina Poiriera. Później „Notorious” groził „The Diamondowi” i jego rodzinie, a jeszcze w oktagonie stwierdził, że ich rywalizacja jeszcze się nie zakończyła.
Conor McGregor zdołał kilka razy trafić Dustina Poiriera, jednak to właśnie „The Diamond” poszedł po sprowadzenie, przez co Irlandczyk wylądował na macie. Choć „Notorious” próbował gilotyny, przeciwnik zdołał się wyrwać. Stamtąd Amerykanin serwował ground-and-pound dopóki walka nie wróciła do stójki. Na kilka sekund przed końcem pierwszej odsłony doszło do wspomnianego złamania. Conor McGregor wykonywał krok w tył, a kość nie wytrzymała.
Conor McGregor dużo wolnego czasu poświęca na Twittera. Irlandczyk wrócił już na salę treningową i powoli szykuje się do powrotu. Zapewne z tego też powodu postanowił po raz kolejny zaczepić Dustina Poiriera:
– Na pewno paskudne łokcie i upkicki. To, ale jakaś naprawdę wkurzająca niebieska butelka walała się koło niego po walce, lol. Nie dajcie się zmylić, nie wyglądają tego, co nadchodzi. Wrócę i wszystko zostanie rozwiązane. Raz na zawsze.
Conor McGregor od dłuższego czasu kolekcjonuje naprawdę długą listę wrogów. W ostatnich dniach skomentował wycofanie się z UFC 269 Jorge Masvidala twierdząc, że ten udaje kontuzję. Wcześniej Irlandczyk nawoływał też do zwolnienia Daniela Cormiera, czy zaatakował Machine Gun Kelly’ego podczas MTV Video Music Awards.
Prawdopodobnie Conora McGregora zobaczymy w 2022 roku. „Notorious” jako wciąż topowe nazwisko w UFC nie będzie narzekał na listę chętnych. Jednym z nich jest Michael Chandler, który po wojnie z Justinem Gaethje na UFC 268 zasugerował Irlandczykowi pojedynek, którego McGregor jednoznacznie nie odrzucił.
Źródło: Twitter, MMA News
Jeden komentarz