FAME MMA

Denis Załęcki odpalony na Boxdela i Szalonego Reportera: „Nie podam ręki takiemu k…stwu” [WIDEO]

Denis Załęcki zapewnia, że Szalony Reporter oraz Boxdel są w jego oczach całkowicie skończeni.

Jedna z największych gwiazd świata freak fightów w ostatnich tygodniach znalazła się na cenzurowanym. Fanom nie podoba się content prezentowany przez Denisa Załęckiego i jego partnerkę, Sandrę Staniszewską.

Oboje mogli jednak pojawili się w podcaście Szalonego Reportera, gdzie opowiadali o swoich planach. „Bad Boy” otrzymał też propozycję występu na FAME 26, gdzie miał zmierzyć się z Michałem Pasternakiem. Na programach promujących to wydarzenie Załęcki spotykał się z Boxdelem, z którym zakopał topór wojenny.

Karty jednak niebawem szybko się odwróciły. Najpierw Denis został wyrzucony z karty walk, a później spadła na niego kolejna fala hejtu. Było to pokłosie rozmowy matki Sandry Staniszewskiej z Tomaszem Matysiakiem.

Denis Załęcki zarzeka się: Jeśli podam im rękę, możecie ze mną…

Załęcki z rozpiski FAME 26 wyleciał za swoje zachowanie wobec fanów na konferencji. W rozmowie z Fansportu TV wytknął hipokryzję, gdyż słownie zaczepił go Denis Labryga, który na koniec cisnął w stronę biurka mikrofonem. Głogowski freak fighter nie otrzymał jednak żadnej kary, a on poniósł poważne konsekwencje po tym, jak jedynie podbiegł do widza, który obrażał jego samego, jak i najbliższych.

Sprawdź!  Wiemy, w jakim stanie znajduje się Rafał Antończak! Rodzina zabrała głos w sprawie ostatnich wydarzeń!

Zdaniem Denisa wszystko to było ukartowane przez Boxdela, który chciał wypromować Labrygę kosztem jego osoby. Freak fighter dodał również, iż jeszcze niedawno Szalony Reporter sam polecał mu kluby dla swingersów i udawał, że go wspiera, by później przeprowadzić wywiad z panią Agnieszką, który bezpośrednio uderza w jego osobę.

W długim wywiadzie udzielonym Michałowi Tuszyńskiemu „Bad Boy” podsumował to wszystko mówiąc, iż z nikim z tej dwójki nie chce mieć nic wspólnego:

Ja zobowiązuje się, żeby takiemu ku…stwu jakim jest Boxdel nie podawać nigdy ręki. Zobowiązuję się, żeby takiemu ku…twu jakim jest Szalony Reporter nigdy nie podawać ręki. Jeśli to zrobię, to uwierzcie mi: możecie ze mną jechać do przodu. Ale nie chcę mieć z krzywidzicielami nic wspólnego – powiedział Załęcki.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.