FAME MMA

Alan zapowiada rok rewanżów! „Po strzale padali” [VIDEO]

Alan Kwieciński rozpoczął ten rok od sporej zmiany w życiu. Freak fighter chce odwrócić kartę i zapowiedział mocne pojedynki na najbliższe miesiące.

Popularny „Alanik” to jeden z najbardziej doświadczonych zawodników zarówno organizacji FAME MMA, jak i świata freak fightów. Niebawem Kwieciński powróci do klatki podczas 24. gali, gdzie weźmie udział w specjalnym turnieju. Wśród potencjalnych rywali znalazły się takie nazwiska, jak Denis Załęcki, Paweł Tyrbuski, Piotr Hallmann, czy Marcin Wrzosek.

Alan Kwieciński zapowiada rewanże

Początek roku to swoiste „nowe otwarcie” dla Alana Kwiecińskiego. Freak fighter przyznał się publicznie do choroby alkoholowej i zdradził, że postanowił „się zaszyć”.

„Alanik” liczy, że wraz z „nowym ja” uda mu się też zrewanżować ostatnim rywalom, którzy go pokonywali. Bardzo możliwe, że w tym roku spotka się w klatce z Bartoszem Szachtą, którego pokonał na gali Prime Show MMA. Wcześniej jednak przegrał między innymi z Arkadiuszem Tańculą na Stadionie Narodowym. Tamto starcie zdecydowanie nie porwało, z czego Alan zdaje sobie sprawę.

Sprawdź!  Tańcula zszokowany postawą Szeligi! "Przytula się do mojego największego wroga" (VIDEO)

– Zawiodłem siebie i zawiodłem kibiców, ale też nie tylko ja… Wiesz, Arek trzymał mnie cały czas w tej gardzie. Ja się chciałem wywinąć, on się przytulał – powiedział Kwieciński w rozmowie z Fansportu TV. Dodał też, że choć nie spotka się z Tańculą w turnieju, to będzie dążył do walki w późniejszym terminie. – Może go nie być w turnieju… ale! Rok się nie kończy, rok się dopiero zaczyna. Mam nadzieję, że w tym roku się spotkamy. Nie mam nic do Arka, szczypiemy się i tak dalej, ale on mówił, że „mnie zdeklasował”. Gdzie tam była deklasacja, proszę cię… Jeszcze jego sztab mi powiedział, że taka była jego taktyka. Obalić mnie i przetrzymać – to była jego taktyka. Na Narodowy.

Jeszcze w grudniu Alan mocno przestrzelił limit wagowy przed walką z „Ferrarim”, co doprowadziło do sławetnej walki 2 vs. 1. Kwieciński wie, że tamto starcie zupełnie inaczej by wyglądało w formule stójkowej. Oczywiście Amadeusz Roślik to kolejna osoba, która znajduje się na jego celowniku. „Alanik” wskazał też potencjalny termin tego starcia:

Sprawdź!  Paweł Tyburski grozi odejściem z FAME! Wściekł się na organizację! [WIDEO]

– Zobacz k…wa. Po strzale padali! Po strzale padali, gdyby nie te [zasady], gdyby to było K-1, to byśmy się dalej napierdzielali i na pewno bym przynajmniej jego ojca uszkodził. A gdybym został z „Ferrarim” sam na sam – ludzie widzieli. Ja bym go zniszczył. I zrobię to, może jeszcze w tym roku. Jeśli dobrze pójdzie w czerwcu.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.