Zaskakujące słowa Ołeksandra Usyka! Nie dojdzie do walki z Furym?! „Walka z tymi olbrzymami jest prosta, ale…”
Walka na szczycie królewskiej kategorii wagowej w boksie może w ogóle nie dojść do skutku. Ukraiński mistrz w jednym z ostatnich wywiadów zdradził, że zastanawia się nad… powrotem do dywizji junior ciężkiej.
Niepokonany w zawodowym boksie Ołeksandr Usyk przed trzema laty zadebiutował w wadze ciężkiej. Dotychczas stoczył 4 pojedynki, z czego dwa ostatnie z tym samym rywalem – Anthonym Joshuą. Ukrainiec najpierw odebrał Brytyjczykowi, a następnie obronił pasy WBO, IBF, WBA oraz IBO.
Po rewanżowym starciu, które miało miejsce w Dżeddzie w Arabii Saudyjskiej sam Usyk potwierdził, czego teraz oczekuje. „Albo Tyson Fury, albo wcale nie walczę” powiedział w kwadratowym pierścieniu, a teoretycznie będący na emeryturze „Król Cyganów” potwierdził, że wróci by zdemolować Ukraińca.
Usyk jednak nie mógł walczyć w tym roku, przez co Fury musiał poszukać zastępstwa. Hitowe starcie Brytyjczyków z Anthonym Joshuą nie doszło do skutku, ale „The Gypsy King” i tak pojawi się na Principality Stadium w Cardiff 3 grudnia, choć nie znamy jeszcze nazwiska przeciwnika.
Co zaś tyczy się ukraińskiego championa WBO, IBF, WBA oraz IBO zdradził on w wywiadzie dla Pairmach, że zastanawia się nad… powrotem do dywizji junior ciężkiej. Pięściarz nie ma problemów z samymi walkami w królewskiej kategorii wagowej, ale schody zaczynają się w kwestii żywienia. Usyk musi przyjąć sporą ilość kalorii, by móc mierzyć się z „ciężkimi”.
– Zastanawiałem się nad powrotem do junior ciężkiej i zdobyciu kilku więcej pasów mistrzowskich. Wiesz w wadze ciężkiej naprawdę musisz być ciężki. To znaczy, że musisz sporo jeść. Walka z tymi olbrzymami jest prosta, ale cały czas musisz jeść.
– Trenuję obecnie o wiele więcej i ciężej, niż w junior ciężkiej. Na ten moment chcę po prostu się zatrzymać i odpocząć. Przez pół roku ciężko zasuwałem na treningach i nie widziałem mojej żony, dzieci, nikogo.
Ołeksandr Usyk był w posiadaniu 4 pasów dywizji do 90 kilogramów, których bronił jeszcze w 2018 roku przeciwko Tony’emu Bellewowi. Po odejściu do królewskiej kategorii wagowej zostały one oczywiście zawakowane i obecnie są w posiadaniu Arsena Goulamiriana, Ilungi Makabu, Jaia Opetai oraz Lawrence’a Okolie.
