Jak to zwykle bywa, na twitterze w trakcie gali UFC wiele osób komentuje poczynania zawodników w klatce. Swój komentarz do walki wieczoru postanowił zamieścić Jon Jones, który nie szczędził pochwał Polakowi, ale nie pozostał też głuchy na słowa mistrza kategorii średniej UFC – Israela Adesanyi.
Nie mogę się doczekać, aż zmuszę tę dziw**, by odwołała swoje słowa
Dobra robota Jan, dwie minuty do końca, ale Izzy jest na plecach, piękna wygrana. Nie przewiduję żadnej niespodzianki.
Jeśli kiedyś pisaliście do mnie, że Izzy mnie pobije, to walnijcie się w łeb
Odważ się być wielkim, dobra robota dzieciaku
Do wyczekiwanego jakiś czas temu starcia Jana Błachowicza z Jonem Jonesem pewnie nie dojdzie, ale dobre słowo od byłego mistrza kategorii półciężkiej UFC zawsze mile widziane.
- Ostre słowa Denisa Załęckiego w stronę Szadzińskiego: Spotkamy się prędzej czy później
- Israel Adesanya nie kończy kariery. Zapowiada nowy rozdział w UFC
- Islam Makhachev wskazał wymarzonego rywala. Odrzucił propozycję obrony pasa UFC w styczniu
- Paweł Pawlak o przyszłości w KSW: Walka z Mamedem byłaby spełnieniem marzeń
- Marcin Różalski szczerze po przegranej w walce charytatywnej: Może rozkojarzony byłem…?



