(VIDEO) Najman dzwoni na wizji i proponuje Bonusowi BGC rewanż, walki z polskim Kenem i Rafalalą
W sobotę 28 sierpnia zobaczymy pierwszą, debiutancką galę organizacji High Legue, której twarzą jest Malik Montana. Na karcie walk znalazł się pojedynek powracającego po przemianie Bonusa BGC z Japczanem.
Piotr Witczak stoczy piąty pojedynek w formule MMA. Dotychczas nie wygrał jeszcze żadnej walki. Przegrał m.in. z takimi rywalami jak Taxi Złotówa, czy Marcin Najman. Ma na swoim koncie także dwie walki w kickboxingu, w tym jedno zwycięstwo. Na gali w Poznaniu pokonał Bodychrista.
Bonus BGC od czasu ostatniej walki z Marcinem Najmanem przeszedł prawdziwą przemianę. Zrzucił wiele zbędnych kilogramów i jest w życiowej formie. W dużym stopniu poprawił też swoją technikę, co możemy zobaczyć na nagraniach, jakie wrzuca na swojego Instagrama.
Zawodnik niedawno wziął udział w programie „Rundki”, gdzie miał okazję stanąć twarzą w twarz z rywalem i odpowiedzieć na pytania oraz telefony widzów. Co ciekawe, wśród dzwoniących znalazł się były rywal Witczaka, Marcin Najman.
El Testosteron przyznał, że kibicuje Bonusowi BGC w walce z Japczanem. Najman oświadczył, że jeśli Witczak wygra swój pojedynek, to zmierzy się z nim po raz drugi w starciu rewanżowym. To jednak nie wszystko. Włodarz MMA-VIP miał dla Bonusa BGC również inną ofertę.
W przypadku przegranej Najman zaoferował pojedynek z polskim Kenem, który aktualnie przygotowuje się do debiutu na MMA-VIP 3. Gdyby tę walkę Bonus BGC również przegrał, wówczas mógłby zmierzyć się z… Rafalalą.
Bonus BGC w odpowiedzi przyznał, że nie chce brać udziału w takich pojedynkach, a ze wszystkich walk najbardziej interesuje go właśnie rewanż z Najmanem.
Źródło: YouTube
- Ali Abdelaziz reaguje na komentarze Topurii: Jestem skonsternowany
- Zmiana planów Jana Błachowicza? Wpis w mediach społecznościowych daje do myślenia
- Colby Covington bezlitosny dla Jake’a Paula: To wyglądało jak odcinek Jackass
- Arman Tsarukyan beszta Ilię Topurię. Ostra reakcja na wywiad mistrza UFC
- Kuriozalna scena w narożniku Marcina Różalskiego. Odwrócili wzrok, gdy padł nokaut



