
Jan Błachowicz, który w nocy z soboty na niedzielę po raz pierwszy obronił pas mistrzowski UFC w kategorii półciężkiej, na swoich mediach społecznościowych postanowił podziękować fanom za liczne wsparcie, jakie otrzymał przed pojedynkiem. Polak po bardzo dobrym pojedynku wypunktował mistrza kategorii średniej UFC – Israela Adesanyę.
Janek niestety nie mógł zgodnie z planem już dziś powrócić do kraju, by wraz z kibicami cieszyć się z sukcesu. Obostrzenia związane z koronawirusem spowodowały opóźnienie przylotu Polaka do ojczyzny. Jedno jest pewne – była to najważniejsza walka w historii polskiego MMA i kiedy nasz Król nie wracałby do Polski, to na pewno będzie mógł liczyć na świetnie przywitanie ze strony najlepszych fanów na świecie.
- Walka z McGregorem? Pimblett i Chandler olewają gwiazdora
- Mateusz Gamrot o walce Chandler vs. Pimblett na UFC 314: „Nienawidzę go, ale wygra”
- Nowa wersja Gamrota? Polak nie może doczekać się kolejnej walki w UFC
- Pudzianowski przestraszył się Halla? Kołecki skomentował spotkanie rywali z XTB KSW 105
- Awantura i oskarżenia na konferencji przed UFC 314. Musiała interweniować ochrona [WIDEO]