KSWUFC

Mateusz Gamrot z uznaniem o KSW: „Za to jestem wdzięczny mojej byłej organizacji, bo za każdym razem…”

Mateusz Gamrot w rozmowie z portalem Sportowe Fakty przyznał, że jest wdzięczny organizacji KSW, której był podwójnym mistrzem.

Gamer w największej polskiej organizacji stoczył 14 pojedynków. 6 z nich skończył przed czasem. W 2016 roku po walce z Mansourem Barnaoui zdobył mistrzowski pas wagi lekkiej, który zwakował dopiero odchodząc do UFC w 2020 roku. W 2018 roku zmierzył się także z Kleberem Koike Erbstem i sięgnął po drugi tytuł, tym razem w wadze piórkowej.

W KSW na 14 zwycięstw Gamer zgarnął jednak tylko dwa bonusy. Natomiast w największej organizacji na świecie stoczył 3 walki i po każdej z nich został nagrodzony dodatkową kwotą w wysokości 50 tysięcy dolarów.

– Być może los oddaje mi to, co kiedyś powinienem dostać za dobre sprawowanie. Pamiętam, że w KSW byłem blisko tych bonusów, już je miałem i nagle uciekały sprzed nosa. Ale to jest miłe, bo teraz zwraca się z nawiązką. Ta moja ciężka praca została zauważona. Przez wiele lat krzyczano, że nie zasługuję, a tu nagle pojawiają się jeden za drugim. Ale to dobrze, że w tę stronę, a nie w drugą – przyznał Gamer w wywiadzie.

Sprawdź!  Phil De Fries o walce z Mariuszem Pudzianowskim: "Zobacz, co zrobił z nim Mamed. Nie wydaje mi się, żeby..."

MATEUSZ GAMROT O ORGANIZACJI KSW

Zawodnik nie ukrywa również, że jest wdzięczny organizacji za to, że dzięki pojedynkom z mocnymi przeciwnikami mógł zyskać sporo doświadczenia:

– Nie ma co ukrywać. Dzięki walkom na najwyższym poziomie w KSW zyskałem doświadczenie. W pewnym momencie dojrzałem do odpowiedniego poziomu sportowego i intelektualnego. We wszystkich pojedynkach o pasy KSW przebyłem daleką drogę i to mnie ukształtowało. I między innymi za to jestem wdzięczny mojej byłej organizacji, bo za każdym razem dostawałem mocnego rywala, który miał ze mną wygrać i sprowadzić na ziemię. Ale ja wygrywałem, rosłem i w odpowiednim momencie przeszedłem z jednej do drugiej organizacji – dodał Gamer.

Źródło: Sportowe Fakty

Sprawdź!  Dillashaw ukrywał kontuzję przed UFC 280! "Powiedziałem sędziemu, że wyskoczy mi bark, ale..."

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.