Właśnie zakończył się arcyciekawy, ćwierćfinałowy pojedynek turniejowy. Denis Labryga zmierzył się w nim z Tomaszem Sararą.
Krakowski kickbokser wszedł do organizacji Fame MMA z pokaźnym bagażem doświadczeń. Żadnemu z kibiców sportów walki nie trzeba go przedstawiać, a fani freak fightów kojarzyli go zresztą z mocnych wymian zdań z Denisem Labrygą, które odbyły się na przestrzeni ostatnich miesięcy.
Sarara otwarcie powątpiewał w szanse głogowianina na dołączenie do UFC. Młody zawodnik nie przebierał w słowach odpowiadając doświadczonemu kickbokserowi. Choć atmosfera między nimi stopniała, to nikt nie miał wątpliwości, iż pojedynek Labryga vs. Sarara zapowiadał się jako ozdoba pierwszej rundy, a może i całej drabinki turnieju Golden Tournament.
FAME 26: Labryga vs. Sarara – Relacja
RUNDA 1: Sarara chciał zamknąć Labrygę na siatce. Ruszył z low kickiem, ale Labryga odpowiedział high kickiem. Denis elektrycznie poruszał się po klatce, Sarara przepuścił sierp młodszego rywala. Sarara męczył presją Labrygę, który zamachnął się i sięgnął prawym cepem. Ofensywa Sarary, niecelne kopnięcia, ale dobre ciosy na korpus. Labryga straszył kopnięciem na głowę, ale doświadczony Sarara dobrze trzymał gardę.
RUNDA 2: Sarara otrzymał garść mądrych uwag w przerwie. Denis straszył prawym cepem, Sarara błyskawicznie kontrował. Dobre kopnięcie Labrygi, szukał zwarcia bokserskiego. Pan Tomasz zaś, jak stary wyga, atakował wtedy kiedy musiał, ale nie odpuszczał oponenta na krok. Denis często atakował bez przygotowania. Rozpuścił ręce Sarara, musiał ratować się ucieczką Labryga.
Wynik: Denis Labryga wygrał decyzją sędziów!
Wg mnie wygrał Sarara…
— Fala Hejtu (@fala_hejtu) July 12, 2025
Nie dziwie sie reakcji ale to nie jest wina Denisa ze tak zadecydowali sedziowie 🤷♂️#famemma pic.twitter.com/BAuekWvSbZ
Odpalony Sarara po werdykcie na korzyść Labrygi#famemma pic.twitter.com/zR9YrkttE0
— Dominik Wałbrzych (@FryzjerMurana) July 12, 2025
