„Canelo” nie zgadza się z decyzją! Uważa, że pokonał Bivola: „Przegrałem może 4-5 rund, ale nie przegrałem walki”
Saul „Canelo” Alvarez zabrał głos po przegranym pojedynku. Meksykanin nie zgadza się z werdyktem i uważa, że zwyciężył walkę.
W main evencie gali w Las Vegas „Canelo” zmierzył się z Dmitrym Bivolem. W stawce znalazł się mistrzowski tytuł WBA w wadze półciężkiej, należący do niepokonanego Rosjanina.
Meksykanin był ogromnym faworytem tego pojedynku, nie tylko w oczach bukmacherów, ale także dużej części fanów boksu. Po 12 rundach o wyniku starcia decydowali sędziowie, którzy byli jednogłośni i jako zwycięzcę wskazali Rosjanina.
Bivol na kartach punktowych prowadził 115:113, co według wielu kibiców i osób ze świata boksu jest skandalem, gdyż „Canelo” wygrał zaledwie kilka rund i przewaga mistrza świata WBA powinna być znacznie większa.
„Canelo” nie zgadza się z werdyktem
Z punktacją nie zgadza się sam Meksykanin, z tym jednak, że uważa on, iż to jego ręka powinna powędrować w górę. „Canelo” odniósł dopiero drugą porażkę w 60 walkach, jednak jest przekonany, że powinien zwyciężyć.
Po przegranej walce podczas konferencji prasowej oświadczył, że nie zgadza się z werdyktem i przyznał:
– Nie będę szukał wymówek, ale naprawdę czułem, że wygrałem tę walkę. Może przegrałem cztery albo pięć rund, ale zdecydowanie nie przegrałem starcia. Myślę, że byłem trochę zmęczony w końcowych odsłonach, ale czułem się dobrze. Nie uważam, że przegrałem. Może kilka rund. Może waga była małym problemem. Przez nią nie czułem się na 100 procent.
Źródło: YouTube
- Ostatnie spojrzenie w twarz przed FAME 28! Wrzosek odgrażał się Tyburskiemu [WIDEO]
- Ogromna różnica warunków fizycznych. Pasternak i Minda twarzą w twarz przed FAME 28 [WIDEO]
- FAME 28: Transmisja z ważenia i face to face na żywo [WIDEO]
- Ferrari na celowniku Pawła Bomby. Bohater FAME 28: Jak ktoś poddymi, to byśmy się odpalili
- Znamy wyniki ważenia przed galą UFC w Katarze. Marek Bujło, Tsarukyan i Hooker w limicie


