(VIDEO) To mogło zakończyć się tragedią! Były rywal Błachowicza po walce na gołe pięści przepraszał swojego przeciwnika
10 września w Omaha odbyła się gala Bare Knuckle Fighting Championship 21, na której w pojedynku na gołe pięści wziął udział były przeciwnik Jana Błachowicza.
Houston Alexander walczył z Cieszyńskim Księciem na gali KSW 20 w 2012 roku. Stawką pojedynku był mistrzowski pas w kategorii półciężkiej, który należał do Błachowicza. Po jednogłośnej decyzji Cieszyński Książę obronił swój tytuł.
Amerykanin ostatni raz w MMA walczył w 2017 roku. Fighter powrócił po blisko 4 latach, jednak tym razem spróbował swoich sił w pojedynkach na gołe pięści.
Przeciwnikiem Alexandera był Wes Combs. Pojedynek zakończył się już w pierwszej rundzie. Po zaledwie 34 sekundach były zawodnik KSW znokautował swojego przeciwnika. Combs padł nieprzytomny na deski, jednak zanim sędzia zdążył przerwać starcie, Alexander dobił swojego przeciwnika potężnym uderzeniem, co mogło zakończyć się poważną kontuzją.
Bruuutal
— Alex Behunin (@AlexBehunin) September 11, 2021
pic.twitter.com/CrgCWW2ntk
Mimo nielegalnego ciosu zawodnik nie został zdyskwalifikowany i wygrał pojedynek. Alexander po walce przeprosił swojego przeciwnika za nieprzepisowy cios, który wyprowadził w ferworze walki.
Kibice uważają jednak, że zawodnik powinien zostać zdyskwalifikowany. Pod nagraniami z nokautu pojawiło się wiele komentarzy, w którym Internauci zaznaczyli, że takie zachowanie mogło skończyć się tragicznie dla Wesa Combsa.
Woah!#BKFC21
— FITE (@FiteTV) September 11, 2021
Live on #FITE: https://t.co/3iubvfTHW1 pic.twitter.com/Ih2ArFj7ta
Źródło: Twitter
- Boxdel zapowiada FAME 29: Znudziło mnie gadanie o śniadankach, pora na stary FAME
- Tomasz Adamek o potencjalnej walce z Jackiem Murańskim: Nic nie umie. Wychodzę z marszu, jeśli…
- Szachta odrzucił walkę z Denisem. Dawid Załęcki komentuje: No gdzie, on nie ma szans
- Dyrektor sportowy KSW broni stylu Pawła Pawlaka: To trzeba doceniać
- Szybki finisz walki wieczoru XTB KSW 113? „Nie skreślam cię, ale słabo to widzę”



