PRIME SHOW MMA

Dalton przed debiutem na PRIME MMA 13: „To nie przeciwnik, to worek treningowy!” [WIDEO]

Do Prime Show MMA dołączyła kolejna nieoczekiwana gwiazda Internetu. „Dalton”, który dał się poznać jako bywalec kanału Pan z Lombardu, robi prawdziwą furorę.

Pochodzący z województwa lubuskiego freak fighter został pierwszym ogłoszonym uczestnikiem gali Prime Show MMA 13. Jeśli ktoś zastanawia się „kto zacz?”, niech o jego popularności świadczy fakt, iż w 4 dni post z informacją o jego debiucie zebrał blisko 79 tysięcy „serduszek” na Instagramie.

To niemalże dwa razy więcej, niż łącznie uzbierało 6 kolejnych wpisów. Także ten z ogłoszeniem pojedynku „Daltona”, którego czeka konfrontacja z Markiem Jówko.

Dalton: To nie przeciwnik! To worek treningowy!

Debiut „Daltona” to strzał w dziesiątkę, a kibice nie mogą się doczekać jego występu. Można było się spodziewać, że na Prime Show MMA 13 nie dostanie wielkiego wyzwania i tak też się stało.

Marek Jówko kilkukrotnie występował już we freakowych pojedynkach, niemniej wciąż czeka na zwycięstwo. O to będzie trudno także w walce z „Daltonem”, który po konfrontacji twarzą w twarz oraz po tym, co dotychczas widział nie ma najlepszego zdania o „Kirimasu”.

Dla mnie to jest cienias. Jak jeden zawodnik mu wali po pysku, a ten idzie do klatki i uniki robi… Dla mnie to nie jest przeciwnik. To jest worek treningowy! – powiedział „Dalton” w rozmowie z kanałem Fansportu TV.

Gwiazda Prawdziwego Lombardu ponowiła też swoje wcześniejsze wypowiedzi. Nie ma zamiaru przygotowywać się pod okiem doświadczonego, bardziej lub mniej, szkoleniowca.

Sprawdź!  Adam Soroko nie zawalczy na Prime Show MMA! "Boxdel" komentuje! "Kiedy powiecie ludziom, że Soroko wypadł?"

– Ja jestem samoukiem. Kumpel mi pomoże. Muszę mieć gościa, żeby trenować uderzenia – powiedział „Dalton”, który dopytany uchylił rąbka tajemnicy na temat doświadczenia kolegi. – Miał troszkę walk – dodał z uśmiechem.

Panowie zmierzą się najprawdopodobniej w boksie w małych rękawicach.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.