UFC

(VIDEO) Stójkowa wojna na UFC 267! Tukhugov wygrywa widowiskowe starcie z Ramosem

Za nami kolejny pojedynek w Abu Zabi. Tym razem walka odbyła się w kategorii piórkowej pomiędzy zawodnikiem z Rosji, a Brazylijczykiem.

Tukhugov vs Ramos walka UFC 267

30-letni Rosjanin Zubaira Tukhugov stoczył 25 pojedynek w karierze. Zawodnik od 2014 roku walczy dla największej organizacji MMA na świecie i w UFC wychodził do oktagonu już 8 razy. Fighter w ostatnich czterech pojedynkach odniósł tylko jedno zwycięstwo. Dwukrotnie poniósł porażkę i raz zremisował.

Nieco lepiej wypadł rywal Rosjanin Ricardo Ramos, który stoczył 19 walkę w klatce. Jego ostatnie cztery walki zakończyły się trzema zwycięstwami i jedną porażką. W ostatnim pojedynku pokonał po jednogłośnej decyzji sędziów Billa Algeo.

Według bukmacherów mimo ostatnich słabszych pojedynków to Rosjanin był faworytem dzisiejszego starcia na gali UFC 267.

UFC 267: Tukhugov vs Ramos walka

Runda 1

Ramos rusza z niskimi kopnięciami. Tukhugov spokojnie wyczekuje Brazylijczyka i trafia, gdy ten podchodzi blisko. Ricardo szuka uderzeń, a to sierpami, a to wysokimi kopnięciami. Próbuje podchodzić blisko, ale obrywa przy tym krótkim lewym. Czeczeńskie fighter walczy bardzo spokojnie, wyprowadza jedynie pojedyncze ciosy. Szuka okrężnej prawej, ale trafia powietrze. W końcu trafia prostymi w Ricardo Ramosa, warto go jednak też pochwalić, bo wyprowadził dobre krótkie kolano w kontrze. Czeczen unika uderzeń Ramosa i odpowiada swoimi, przez które na lewym oku Brazylijczyka pojawia się krew. Zubaira Tukhugov kontynuuje ataki, nadal wyprowadza pojedyncze ciosy, ale niemal wszystkie są celne, przez co w głowie Ramosa musi dzwonić. W końcu po podejściu Czeczena Ricardo Ramos skontrował obrotowym łokciem, po którym zawodnikiem ze wschodu zachwiało! Dotrwał jednak Zubaira Tukhugov do końca odsłony.

Runda 2

Sprawdź!  UFC 308: Typowanie. Gramy o blisko 750 PLN!

Zubaira Tukhugov od razu podchodzi blisko przeciwnika, szuka prostych i sierpów. Ramos stara się walczyć płynniej, szuka niskich kopnięć, ale nadziewa się na okrężny prawy w wykonaniu Tukhugova! Brazylijczyk ruszył z atakami, nie wszystkie ciosy są jednak celne. Czeczen dobrze unika. Sam też podchodzi blisko i trafia, głównie lewym prostym. W końcu jednak Ricardo Ramos go wyczuwa i udanie kontruje. Brazylijczyk zamachnął się lewą ręką, a Zubaira Tukhugov postraszył sprowadzeniem! Nie było to udane. I zaraz znów lewy prosty, ale w wykonaniu wymiennie obu zawodników. Niskie kopnięcie Zubairy Tukhugova. Co ciekawe, minęło już niemal 9 minut walki, a mimo wysokich umiejętności parterowych obu fighterów ani na chwilę nie zeszła do parteru. Tukhugov dobrze trafia, choć maksymalnie dwoma ciosami. Na 30 sekund przed końcem rundy zamarkował uderzenie prostym i ruszył po obalenie… Jednak Brazylijczyk się wybronił i odsłona kończy się klinczem na siatce.

Runda 3

Ricardo Ramos od razu postraszył latającym kolanem! Zubaira Tukhugov jednak nadal jest bardzo spokojny i wyczekuje przeciwnika. Brazylijczyk wyprowadza ładne obrotowe kopnięcie na korpus, szuka też lewego haka. Czeczen jest bardzo spokojny, pierwszą minutę przeczekał, a potem pojedynczym lewym trafił, następnie oberwał prawym i znów próbował sprowadzenia. To chyba rozwścieczyło Ramosa, który próbował go znokautować. Ricardo wciąż się cofa, Zubaira Tukhugov kontynuuje swoje ataki prostymi. Widać ewidentnie, że stracił widoczność w mocno już obitym prawym oku, bo dużo uderzeń w tym kierunku dociera celu. W końcu jednak Czeczen zaczyna unikać ciosów i uchyla się przed próbami ataków Brazylijczyka. Fakt faktem, o ile kojarzony z zapasami jest Zubaira Tukhugov trzeba docenić, że wykazuje się niezwykłą wytrzymałością. 30 sekund do końca i Tukhugov znów idzie po sprowadzenie, ale walka kończy się klinczem.

Sprawdź!  Mateusz Gamrot zdobywa kolejny bonus! "Dziękuję wszystkim za wsparcie. Idziemy na szczyt"

Sędziowie jednogłośnie wskazali zwycięstwo Zubaira Tukhugova

Szymon

Interesuje się motoryzacją, podróżami, ale przede wszystkim sportami walki, z którymi jestem związany od najmłodszych lat. Już jako dziecko uczęszczałem na treningi boksu, następnie próbowałem swoich sił w MMA, jednak przez kontuzję kolana nie mogłem poświęcić się tej dyscyplinie w stu procentach.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.