Ogrom szacunku przed, w trakcie i po walce względem siebie okazali Jan Błachowicz i Israel Adesanya. Nie inaczej było na konferencji prasowej po gali UFC 259, gdzie popularny Izzy odpowiadał na pytania dziennikarzy po swojej pierwszej przegranej w zawodowym MMA.
Porażka to część życia i tego sportu. Porażka jest jednak czymś, z czym potrafię sobie poradzić. Jest jak jest. Jeśli miałem z kimś w końcu przegrać, to nie mogło być lepszej osoby niż Jan. To prawdziwy mistrz i przy tym bardzo fajny koleś. On miał w swoim życiu upadki, po których zaczął dominować i pokonał mnie – przyszłą legendę. Tak jak mówię, jeśli przegrać to właśnie z Nim.
Dla Jana Błachowicza było to piąte z kolei zwycięstwo. Nie wiadomo, z kim Cieszyński Książe skrzyżuje rękawice w kolejnym starciu, ale na miejsce pierwszego pretendenta na ten moment wysunął się doświadczony Glover Teixeira.
Źródło: Youtube UFC
- KSW rusza na Niemcy? Mamy komentarz na temat potencjalnej gali w Berlinie
- Kto kolejnym rywalem Salahdine’a Parnasse’a? Dyrektor sportowy KSW wskazuje potencjalne opcje
- Wojsław Rysiewski komentuje bolesną przegraną Janikowskiego: „Niepokojące było to, jak Damian…”
- Makhachev zagiął parol na drugi pas UFC! Skomentował słowa nowego mistrza [WIDEO]
- Kontrowersyjne zakończenie? Wojsław Rysiewski o przerwaniu walki Parnasse’a z Ziółkowskim
