Mateusz Gamrot z mocnymi słowami o McGregorze: „Jego fanem nigdy nie byłem, a po wczorajszej gali stracił wszystko do cna…”

Mateusz Gamrot zabrał głos w sprawie minionego pojedynku Conora McGregora z Dustinem Poirierem. Były mistrz KSW przyznał, że Irlandczyk stracił sporo w jego oczach.
Na gali UFC 264 w main evencie zobaczyliśmy trzecie starcie pomiędzy Amerykaninem i The Notoriousem. Sędzia przerwał walkę już po pierwszej rundzie ze względu na kontuzję Conora McGregora. Zawodnik złamał nogę i nie był w stanie kontynuować pojedynku.
McGregor, zanim opuścił halę na noszach, zaczepił żonę swojego rywala. Irlandczyk tym razem bez wątpienia powiedział o kilka słów za dużo, tym samym zniechęcając do siebie liczne grono.
Innym zawodnikom UFC i kibicom nie spodobało się takie zachowanie. Fani zauważyli, że Irlandczyk nie jest już tym samym zawodnikiem zarówno jeśli chodzi o walkę, jak i o trash-talk.
– Twoja żona siedzi w moich wiadomościach! Hej kochanie, odezwij się później, to porozmawiamy! Robię after party w Win Night Club, kochana. Zdrowo wyglądasz, mała dziwko. Jebać go! – powiedział McGregor, kiedy siedział oparty o siatkę.
MATEUSZ GAMROT O WALCE DUSTIN POIRIER VS CONOR MCGREGOR
Mateusz Gamrot, który w ATT ma okazję trenować wraz z Dustinem Poirierem, przyznał, że zwycięstwo Amerykanina było idealnym zakończeniem całej gali – Dużo się działo podczas UFC 264 , z wisienką na torcie, czyli wygrana Dustina 👏💪 bardzo mnie cieszy ten fakt i jest to ogromna motywacja dla mnie 🧨💪
– Conor zrobił dużo dla tego sportu, ale jego fanem nigdy nie byłem, a po wczorajszej gali stracił wszystko do cna… – dodał.
Źródło: Facebook
- Joe Rogan o potencjalnej walce Jones vs Pereira: Największa w historii ludzkości
- Marcin Różalski zareagował na wypowiedzi Parobca: Wiesz, gdzie mieszkam
- Kolejna odsłona konfliktu Grzyb i Czyżewskiej: Nie widziałam, żeby po takim czymś ktoś usiadł
- Łukasz GOAT Parobiec nie gryzie się w język! „Na pohybel z…” [WIDEO]
- Ilia Topuria celuje w HITOWĄ walkę z Makhachevem! „Jeśli przegra na UFC 322, może wrócić do Dagestanu”