(VIDEO) Robert Maruszak w świetnej formie przed WOTORE 5! Trener Murańskich prezentuje potężne ciosy

Kolejna edycja WOTORE zbliża się wielkimi krokami. Już 29 kwietnia w gdańskim Teatrze Szekspirowskim odbędą się krwawe pojedynki na gołe pięści.
Ponownie czeka na nas brutalny turniej, w którym weźmie udział ośmiu zawodników. Zobaczymy także dodatkowe superfighty. W co-main evencie dojdzie do głośnego rewanżu pomiędzy Bartoszem Batrą i Michałem „Matrixem” Królikiem. Po raz pierwszy walczyli na Genesis, a zwycięstwo po jednogłośnej decyzji odniósł drugi z zawodników.
W walce wieczoru czeka na kibiców naprawdę mocne zestawienie. Marcin Wrzosek zadebiutuje w pojedynkach na gołe pięści i zmierzy się z Vaso Bakoceviciem. Fighter z Czarnogóry jest bardzo doświadczony i w MMA stoczył już 63 walki.
-> WOTORE 5: KUP PPV!

Robert Maruszak prezentuje formę przed WOTORE 5
W superfightcie zawalczy też Robert Maruszak, który jest trenerem Jacka i Mateusza Murańskiego. Starcia na gołe pięści nie są dla niego niczym nowym, gdyż ostatnie dwie walki stoczył właśnie w takiej formule.
Najpierw na Krwawym Sporcie przed czasem rozprawił się z Bartoszem Sarbiewskim, a następnie 7 dni później zawalczył na WOTORE 4 i w 40 sekund rozbił Tomasza Purzyckiego.
29 kwietnia nie będzie miał łatwego zadania, gdyż zmierzy się z Szymonem Szynkiewiczem, który w organizacji WOTORE stoczył 6 pojedynków i odniósł 4 zwycięstwa. Podczas pierwszej i trzeciej edycji zawalczył w turnieju i za każdym razem przechodził do etapu finałowego.
Poniżej możecie znaleźć nagranie, na którym Robert Maruszak prezentuje swoją formę przed nadchodzącą galą WOTORE 5:
Sprawdź rozmowę Roberta Maruszaka z portalem fansportu.pl:
Źródło: fansportu.pl
- Szybki title shot dla Narkuna? Szef KSW skomentował potencjalny powrót byłego mistrza
- Arman Tsarukyan odpowiada hejterom: „Ludzie zazdroszczą, że mam pieniądze”
- Rewanż Wrzoska z De Friesem jest możliwy. Szef KSW: „Nic tak nie rozwija zawodników, jak walka”
- Znamy drabinkę turnieju FAME 26. Możliwe hitowe półfinały!
- Paddy Pimblett o walce wieczoru UFC 318: „To jego ręka pójdzie w górę”