GROMDA

Łukasz Parobiec zaskoczył kibiców! Zdradził, czym zajmuje się na co dzień: „Mam dwie twarze”

Łukasz Parobiec kilkukrotnie wspominał o tym, gdzie pracuje na co dzień. Nigdy wcześniej jednak nie miał okazji opowiedzieć o swoim zawodzie.

„Goat” to ulubieniec kibiców, który już w ten piątek ponownie wejdzie do ringu. Podczas gali GROMDA 15 stanie do głośnej walki z Mateuszem Kubiszynem. Jest to bez wątpienia jedna z najgłośniejszych walk, jaką polscy kibice będą mieli okazję oglądać przed zakończeniem roku.

Galę GROMDA 15 z walką „Don Diego” vs „GOAT” obejrzeć będzie można wyłącznie w systemie PPV. Cena za dostęp zaczyna się od 34,99 zł, ale do wyboru są też rozszerzone pakiety z wieloma dodatkami!

Zawodnik GROMDY w ostatniej rozmowie z portalem Super Express Sport wyjaśnił, że dotychczas ze względu na pracę przygotowywał się w wolnym czasie bez trenera, a jedynie ze znajomymi. Tym razem jednak ma za sobą 7-tygodniowy obóz w Polsce.

– Wziąłem wolne i postawiłem wszystko na jedną kartę – przyznał zapytany o możliwość dłuższej przerwy w pracy. Przy okazji poruszony został temat tego, czym zajmuje się na co dzień. Jak wiadomo, pracuje w fabryce papieru toaletowego, jednak nikt nie wiedział, co dokładnie robi.

Sprawdź!  (VIDEO) "Capo" wraca do ringu GROMDY! Przypominamy brutalny nokaut na "Lodówie"!

Bez wątpienia „Goat” zaskoczy wielu kibiców, gdyż jak się okazało, odpowiada za badania w laboratorium, aby czysta woda wróciła z powrotem do pobliskiej rzeki.

– Często się o tym mówi, ale nikt nigdy nie zapytał, co tam robię. Wszyscy myślą, że facet pracuje w fabryce papieru do dupy i tyle. Do całego procesu produkcji papieru wykorzystujemy wodę z pobliskiej rzeki i ja w laboratorium badam wodę, by ta czysta wróciła z powrotem do rzeki. To wyuczony zawodów, poszedłem na kurs, zostałem przeszkolony i mogę się tym zajmować.

– Pracujemy w 12-godzinnych zmianach, ale te badania zajmują mi 3-4 godziny, a resztę czasu po prostu nadzoruje maszyny, które oczyszczają wodę. Można powiedzieć, że mam dwie twarze, do ringu czy na trening zakładam zbroję, a poza tym chodzę w fartuszku. 

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.