(VIDEO) Zaskakujące słowa trenera Oknińskiego o Jacku Murańskim! „To jest gra medialna. Ja do Jacka…”

Za nami gala Prime Show MMA, na której pojawił się zarówno Mirosław Okniński, jaki i związany z federacją Jacek Murański.
W łódzkiej Atlas Arenie swój pojedynek stoczyła trenująca w klubie Akademia Sportów Walki Wilanów „Queen of the black”, która poniosła porażkę już w pierwszej rundzie. W efektowny sposób została poddana przez bardziej doświadczoną rywalkę.
Natomiast w co-main evencie swój pojedynek stoczył Mateusz Murański, syn Jacka, który zawalczył z Kasjuszem Życińskim. Obyło się bez niespodzianek i „Muran” dostał lekcję boksu. „Don Kasjo” zwyciężył pewnie po jednogłośnej decyzji sędziów.
W rozmowie z fansportu.pl trener Okniński został zapytany o to, czy za kulisami spotkał Jacka Murańskiego. Pomiędzy nimi była bowiem zła krew. Wypowiadali się o sobie w negatywny sposób w wywiadach oraz atakowali w social mediach.
Okniński ku zaskoczeniu przyznał jednak, że nie ma z nim żadnego konfliktu i jest to jedynie tylko gra medialna:
– Ja nic do Jacka nie mam. To jest gra medialna. Nie mamy jakby żadnego konfliktu między sobą. Ja nic nie mam do Jacka. Jego syn miał trenować u mnie i to wszystko. Ma już innego trenera, jest dobrze. Ja mogę mieć dwóch, trzech freaków, ja nie chcę… Ja mam co robić.
Źródło: fansportu.pl
- Paddy Pimblett o walce wieczoru UFC 318: „To jego ręka pójdzie w górę”
- Szpilka odpowiedział krytykantom spontanicznej akcji w kościele: „Znaleźli się 'Polaczki’…”
- Tsarukyan (nie)zapomniał, że trenuje z Gamrotem w ATT. Zupełnie nowe tłumaczenie odrzucenia rewanżu
- Fascynująca enigma. Tom Aspinall szczerze o Dricusie Du Plessis
- Szef KSW komentuje słowa Ruchały o zarobkach w UFC: „Popłynął”