
Ogrom szacunku przed, w trakcie i po walce względem siebie okazali Jan Błachowicz i Israel Adesanya. Nie inaczej było na konferencji prasowej po gali UFC 259, gdzie popularny Izzy odpowiadał na pytania dziennikarzy po swojej pierwszej przegranej w zawodowym MMA.
Porażka to część życia i tego sportu. Porażka jest jednak czymś, z czym potrafię sobie poradzić. Jest jak jest. Jeśli miałem z kimś w końcu przegrać, to nie mogło być lepszej osoby niż Jan. To prawdziwy mistrz i przy tym bardzo fajny koleś. On miał w swoim życiu upadki, po których zaczął dominować i pokonał mnie – przyszłą legendę. Tak jak mówię, jeśli przegrać to właśnie z Nim.
Dla Jana Błachowicza było to piąte z kolei zwycięstwo. Nie wiadomo, z kim Cieszyński Książe skrzyżuje rękawice w kolejnym starciu, ale na miejsce pierwszego pretendenta na ten moment wysunął się doświadczony Glover Teixeira.
Źródło: Youtube UFC
- MMA skończy jak zawody strongman? Gorzkie słowa Mariusza Pudzianowskiego
- Prime Show MMA 12 w Toruniu odwołane! Kolejne problemy organizacji
- Dwie pierwsze minuty kluczowe? Mariusz Pudzianowski o walce z Hallem na XTB KSW 105
- Don Kasjo zaskoczył: „Tomasz Adamek był do pokonania”
- Walka na XTB KSW 105 wisiała na włosku? „Na sześć tygodni przed walką Mariusz zażądał…”