KSW

Awantura na KSW 100! Fatalne zachowanie Tomasza Narkuna [VIDEO]

Podczas gali KSW 100 doszło do fizycznej konfrontacji byłych mistrzów organizacji. Tomasz Narkun miał kopnąć Ibragima Chuzhigaeva i wywiązała się awantura!

Gala KSW 100 zgodnie z przewidywaniami była dużym świętem. Zachwycił Arkadiusz Wrzosek, który rywala znokautował w zaledwie 25 sekund, wszyscy mistrzowie pozostali na tronach, aż wreszcie Mamed Khalidov poddał Adriana Bartosińskiego.

Tak, jak zapowiedziano, do Hall of Fame włączone zostały kolejne postaci. Jednym z nich był legendarny Paweł Nastula, drugim zaś – Andrzej Janisz. Tak, jak Łukasz Jurkowski został włączony przed tysiącami fanów na Stadionie Narodowym, tak najnowsi członkowie Galerii Sław KSW drogę do klatki pokonali w szpalerze złożonym z byłych mistrzów.

Nie wszyscy jednak z nich potrafili zachować się odpowiednio…

Żenujące zachowane Narkuna na KSW 100

Na widowni KSW 100 pojawiło się wiele byłych, jak i obecnych gwiazd polskiej organizacji. Wśród nich byli Tomasz Narkun i Ibragim Chuzhigaev. Rosjanin z tureckim paszportem zdetronizował „Żyrafę” przed kilkoma laty. Była to nie lada niespodzianka, która jednak ucieszyła wielu kibiców, także z Polski.

Sprawdź!  Narkun odpala się na mistrza KSW! "Nigdy nie straciłem pasa na rzecz tego pajaca! Ja jestem prawdziwym mistrzem"

Narkun nie zapomniał tej porażki. Po utracie pasa został jeszcze znokautowany przez kolejnego rywala i choć obecnie jest na fali 3. zwycięstw, to ciężko powiedzieć cokolwiek pozytywnego o ich rywalach. Dość stwierdzić, że jednego z nich zdemolował Denis Załęcki.

Jak relacjonował Adam Lewicki na Twitterze (X), przy rozejściu się byłych mistrzów ze szpaleru doszło do konfrontacji Narkuna z Chuzhigaevem. Polak miał kopnąć Rosjanina i posłał też kilka wulgarnych gestów. Panowie zostali szybko rozdzieleni, a ochrona powstrzymała sytuację przed eskalacją. Szefostwo KSW na pewno jednak skryło twarz w dłoniach, gdy się o wszystkim dowiedzieli…

Sytuację z udziałem Ibragima Chuzhigaeva oraz Tomasza Narkuna zobaczysz poniżej.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.