FAME 26: Kapitalna walka! Michał Pasternak pokonał Dawida Załęckiego

Ojciec zastąpił syna w walce z „Wampirem”. Brzmi motyw filmu fantasy, ale w rzeczywistości jest to historia pojedynku Dawida Załęckiego z Michałem Pasternakiem, do którego doszło podczas FAME 26.
Popularny „Crazy”, jak na jego pseudonim przystało, nie zawahał się, gdy FAME zadzwoniło z propozycją zastąpienia syna na gali. Denis Załęcki podpadł swoim zachowaniem na konferencji, a ojciec zajął jego miejsce w rozpisce.
Po raz kolejny Dawida Załęckiego czeka pojedynek, który wpasowuje się w jego dotychczasową karierę freakową. Były rywal syna? Tak jest. Propozycja na ostatnią chwilę? A jakże. Doświadczony przeciwnik? Zdecydowanie.
Michał Pasternak to były mistrz wielu organizacji, a przede wszystkim fighter z pokaźnym bagaże doświadczeń. Te na sportowej drodze zbierał zarówno na zawodowej scenie, jak i we freak fightach. „Wampira” nigdy nie można skreślać. Nawet, jeśli pójdzie mu mięsień! O tym boleśnie przekonał się Paweł Tyburski.
FAME 26: Pasternak vs. Załęcki – Relacja
RUNDA 1: Mozolny początek starcia. Pasternak zaczął walkę od low kicków, po niecałej minucie mieliśmy pierwsze zwarcie w krótkim dystansie. Załęcki kopał w nogę wykroczną Pasternaka, który próbował zamknąć oponenta na siatce. Ruszył „Crazy”, zagroził prawym. „Wampir” kontynuował wywieranie presji, Załęcki zebrał kilka prostych na twarz, sam jeszcze sięgnął niskim kopnięciem.
RUNDA 2: Michał Pasternak kopał frontami, które spychały rywala na siatkę. Załęcki uciekł „Wampirowi”, poszukał backfista przy szarży. Wymiana cios za cios, górą Pasternak. Pasternak zamknął Załęckiego na siatce, ale tam „Crazy” mocno trafił rywala. Mocna, otwarta wymiana, Dawid Załęcki oberwał wysokim kopnięciem! Pasternak podkręcił tempo w ostatnich sekundach.
RUNDA 3: Załęcki zaczekał na Pasternaka, gdzie atakował go prostymi bez gardy. „Wampir” jakby w lekkim szoku, powoli odpowiadał, ale pojedynczymi ciosami. Załęcki zachęcał Pasternaka do ataków, „Wampir” atakował przeciwnika na korpus. A Dawid… zagadał do narożnika przeciwnika. Pasternak napierał z ciosami prostymi, zmęczony Załęcki wycofywał się, choć z uśmiechem.
Wynik: Michał Pasternak wygrał decyzją sędziów!