(VIDEO) Amadeusz Ferrari prowokuje Filipka przed walką na Fame MMA 11: „Jest moją ofiarą, którą poświecę bogom”

Za nami oficjalne ważenie i face to face przed sobotnią galą Fame MMA 11. Duża część zawodników podchodzi do siebie z szacunkiem, jednak i tym razem nie zabrakło dymów oraz podgrzania atmosfery przed starciem.
Swojego rywala próbował sprowokować jedna z największych gwiazd organizacji Amadeusz Ferrari. Zawodnik w ostatnim czasie nazywa siebie „Władcą Piekieł” i dostarcza kibicom emocji, dla których spora część ogląda konferencje i gale Fame MMA.
Kiedy zawodnicy stanęli twarzą w twarz, Ferrari złapał swojego rywala za głowę. Filipek w odpowiedzi odepchnął przeciwnika, a fighterów rozdzieliła ochrona. Raper jednak nie dał wybić się z równowagi i zachował zimną głowę.
– Filipek jest moją ofiarą, którą poświecę bogom jutro – zapowiedział zawodnik Fame MMA.
Co ciekawe, jeszcze przed ceremonią ważenia Ferrari wdał się w awanturę z innym zawodnikiem organizacji. Piotr Szeliga miał rozdzielać Amadeusza oraz jego ojca bijącego się z Alanem Kwiecińskim. O całej sytuacji Ferrari opowiedział w wywiadzie dla Fansportu.pl.
Źródło: YouTube
- Joe Rogan o potencjalnej walce Jones vs Pereira: Największa w historii ludzkości
- Marcin Różalski zareagował na wypowiedzi Parobca: Wiesz, gdzie mieszkam
- Kolejna odsłona konfliktu Grzyb i Czyżewskiej: Nie widziałam, żeby po takim czymś ktoś usiadł
- Łukasz GOAT Parobiec nie gryzie się w język! „Na pohybel z…” [WIDEO]
- Ilia Topuria celuje w HITOWĄ walkę z Makhachevem! „Jeśli przegra na UFC 322, może wrócić do Dagestanu”