Wikłacz bardzo blisko UFC! Menedżer ujawnił szczegóły rozmów

Jak blisko UFC jest Jakub Wikłacz? Czy zadebiutuje już na marcowej gali w Londynie? Na te pytania odpowiedział jego menedżer, Artur Gwóźdź.

Organizacja KSW niemalże stawała na rzęsach, by przedłużyć umowę z mistrzem kategorii koguciej. Rąbka tajemnicy w tym temacie uchylił Marian Ziółkowski, ale zaskoczenia nie stwierdzono.

Jakub Wikłacz jeszcze przed końcem 2024 roku rozstał się z byłym już pracodawcą i został wolnym zawodnikiem. Cel w zasadzie jest tylko jeden. Mowa oczywiście o parafowaniu umowy z UFC.

O tym, jak blisko największej organizacji MMA na świecie jest popularny „Masa” na antenie Kanału Sportowego wypowiedział się jego menedżer, Artur Gwóźdź.

Jakub Wikłacz w UFC

Szef grupy Artnox wprost powiedział, że były champion KSW żadnego kontraktu jeszcze nie podpisał. Niemniej do końca stycznia wszystko powinno być jasne, a sam Wikłacz jest już na ostatniej prostej do UFC:

– Wszystko zależy od wielu czynników i opcji, ale myślę, że tak 80 procent.

Wikłacz ominie tegoroczny sezon Contender Series i powinien automatycznie trafić do rosteru UFC. Artur Gwóźdź nie ukrywa, że mocno liczył na dopięcie szczegółów na tyle szybko, by Kuba mógł zadebiutować już na marcowej gali w Londynie. Tam swe pojedynki stoczy dwóch Polaków, Jan Błachowicz oraz Marcin Tybura.

Niemniej debiut „Masy” dojdzie do skutku w późniejszym terminie:

– Mocno liczyłem na to, że jesteśmy to w stanie zagrać nawet na marzec, ale jesteśmy już po jakiejś rozmowie wstępnej i marzec jest bardzo mocno obsadzony. Będą największe działa, więc Europa jest wykluczona.

Londyńską galę UFC obstawisz u bukmachera FORTUNA. Jeśli nie posiadasz konta możesz odebrać bonus w postaci zakładu bez ryzyka do 100 zł. Na start otrzymasz też darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.