Wielki Bu boi się rewanżu?! Denis Załęcki atakuje rywala i proponuje walkę 2 vs 2!
Denis Załęcki po ostatniej przegranej odsunął się od Internetu co nie znaczy, że całkowicie z niego zniknął. Torunianin zabrał głos w temacie swojej kolejnej walki w Clout MMA.
Ostatni raz Denisa oglądaliśmy w klatce podczas świąteczno-noworocznej gali. Na Santa Clout doszło do wyczekiwanej od miesięcy konfrontacji z Patrykiem Masiakiem, która jednak zawiodła oczekiwania kibiców. Załęcki wielokrotnie lądował na deskach, także po swoich uderzeniach.
Koniec końców sędzia przerwał pojedynek w 2. rundzie, a niechlubna passa przegranych „Bad Boya” wydłużyła się do 5. z rzędu. „Wielki Bu” również był niepocieszony stylem, w jakim przebiegało starcie. Zdaniem Denisa jednak Masiak boi się rewanżu.
Denis Załęcki: „Buła boi się rewanżu na zasadach ulicznych”
Toruński freak fighter zabrał minionej nocy głos na Instastory w sprawie swojej kolejnej walki. Denis odniósł się do wpisu „Malichy” – jegomościa, który w sweterku z bałwanem na ostatniej konferencji pojawił się na konfrontację z „Bad Boyem”.
Załęcki w swoim wpisie odniósł się do upominającego się o walkę z nim „Malichę” i wspomniał, że pamięta swoje słowa. Podczas ich pierwszego spotkania Denis powiedział mu, że do pojedynku dojdzie, jeśli ten zmierzy się z Szachtą. Teraz jednak Torunianin zaproponował grupowe starcie 2 vs 2:
– Malicha, odpowiadając ci na relację… daj mi trochę czasu, to cię odblokuję. Za dużo osób mam już zablokowanych, więc trochę zejdzie, bym cię tam odnalazł… następny temat… Słowa dotrzymam i jestem chętny bić się z tobą w każdym wolnym terminie, niestety zależy to od włodarzy federacji, ale zaznaczam, jestem bardzo chętny na tę walkę, bo będzie o czym pogadać!
– Ale będąc obiektywnym prędzej bym szedł w walkę 2vs2, ja z Bartkiem NA CIEBIE i Bułę, bo połączymy ten panel i na pewno by było ciekawiej! Bo ciekawi jesteśmy jakie masz zdanie na niektóre zachowania Buły. Moim priorytetem jest teraz BUŁA, ale dochodzą mnie słuchy, że kwoty, które woła, są nie do przeskoczenia! Boi się prawdziwego rewanżu na zasadach ulicznych, bo najwidoczniej ma za dużo do stracenia. Podejmujecie wyzwanie? 2vs2, zasady uliczne.
