Clout MMA

Wielki Bu blisko Fame MMA! Ujawnił kulisy negocjacji walki z Don Diego

Za kilka tygodni „Wielki Bu” wróci do klatki na kolejną freakową walkę. Masiak w jednym z ostatnich wywiadów zdradził, że miał też wystąpić na gali FAME MMA 20.

Jubileuszowe wydarzenie największej federacji freak fightów w Europie odbyło się w Krakowie. Tego wieczoru w Fame MMA zadebiutować miał „Don Diego”, który w grudniu został ogłoszony jako nowy nabytek organizacji. Kubiszyn negocjował pojedynek z Michałem Pasternakiem, ale rozmowy spełzły na niczym.

Bliżej samej gali w Internecie rozgorzała dyskusja o tym, czy mistrz GROMDY wystąpi na FAME 20? W gronie potencjalnych rywali Mateusza wymieniało się „Wielkiego Bu”. Co ciekawe, Masiak przyznał, że było naprawdę blisko jego występu w Tauron Arenie!


Wszystkie walki z karty walk obstawisz tylko i wyłącznie u bukmachera Fortuna. Na start czeka na Ciebie znakomita oferta powitalna. Za rejestrację i depozyt otrzymasz darmowe 30 zł. Do tego trzy pierwsze zakłady do 100 zł obstawisz bez ryzyka! To znaczy, że Fortuna zwróci Ci środki na konto w przypadku przegranego kuponu.

Sprawdź!  Ferrari odpowiedział Tańculi: "Jest słabszy ode mnie. Ja jestem najlepszym freakiem. Jak go to boli, to niech..."

Odbierz bonusy na Clout MMA 4!

TYPKURSYBUKMACHER
Dawid Załęcki wygra walkę2.70Fortuna
Patryk „Wielki Bu” Masiak wygra walkę1.40Fortuna

Wielki Bu o walce z Don Diego

Gdański freak fighter opowiedział więcej w tej sprawie podczas rozmowy z „Szalonym Reporterem”. „Wielki Bu” zdradził Matysiakowi, jak i ile trwały negocjacje jego pojedynku na FAME 20.

Miałem walczyć z „Don Diego”. Praktycznie od powrotu z Sylwestra negocjowaliśmy walkę na FAME 20. Nie wiem, kiedy ta walka Pasternaka z „Diego” wykruszyła. Wtedy ja dostałem propozycję, ale odbiłem piłeczkę do szefostwa Clout.

No i jakby marketingowo się to nie spinało, bo mam zaplanowaną walkę z „Crazym”. Gdyby nie było konfliktu terminów, to myślę, że dzisiaj byłbym w szatni – dodał Masiak, który u „Szalonego” gościł w dniu gali FAME 20.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.