[WIDEO] Po trzech wymęczających rundach Bruno Santos pokonuje na punkty Pawła Polityłę
Po trzech walkach przyszła pora na starcie w kategorii piórkowej, w którym zmierzy się ze sobą Paweł Polityło a Bruno Santosem. Po trzech rundach przez jednogłośną decyzją zwyciężył Brazylijczyk.
Paweł Polityło od początku swojej zawodowej kariery jest związany z federacją KSW. Jest on zawodnikiem, który poza Sebastianem Przybyszem był najbliżej pokonania Antuna Racica. Obecnie może się pochwalić dwoma wygranymi z rzędu. W ostatnim pojedynku na KSW 58 wypunktował Dawida Martinika.
Bruno Santos w ostatnim czasie był związany z organizacją SFT. Po świetnej serii czterech wygranych związał się z federacją KSW. Wystąpin na gali z numerem 57, gdzie pokazał się z bardzo dobrej strony w pojedynku z Antunem Racicem, z którym przegrał przez decyzję sędziowską.
KSW 62: Paweł Polityło vs. Bruno Santos
Runda 1:
Brazylijczyk rozpoczął walkę od krótkiego lewego prostego. Po chwili w parterze walka wróciła do stójki. Po chwili Polityło włożył palec do oka Santosa przez co walka została na kilka sekund. Po wznowieniu po krótkim zwarciu w klinczu Paweł trafił rywala mocnym prawym po którym Bruno ruszył po obalenie, które zostało obronione. Brazylijczyk trafił dwa świetne prawe proste po których znów ruszył po nogi obalając Polaka. Będąc w gardzie rywala Bruno zaczął obijać rywala. Polityło zaczął odpowiadać ciosami z dołu. Brazylijczyk cały czas wywierał presję ciosami. Przy próbie zmianie pozycji Paweł wykorzystał okazję wstał do góry wciskając rywala do klatki, gdzie obaj wymieniali się krótkimi ciosami. Po rozerwaniu klinczu, to tym razem Polak ruszył po obalenie, ale nic z tego nie wyszło. Po krótkiej wymianie ciosów Paweł znów zaczął dociskać Brazylijczyka do siatki. Przy kolejnym rozerwaniu Polityło trafił backfistem. Panowie przy końcówce rundy wymienili kilka ciosów, jednak na sam koniec akcja znowu przeniosła się do parteru.
Runda 2:
Brazylijczyk po dwóch celnych prostych ruszył po nogi obalając Polaka. Obaj panowie wymieniali się ciosami w parterze. Po kilku sekundach kotłowania się w parterze Santos nie dał się przetoczyć i znów obijał rywala. Paweł jednak wykorzystał sytuację i przetoczył rywala dociskając przeciwnika do siatki szukając obalenia. Walka straciła trochę impetu przez wymęczającą pracę w klinczu. Brazylijczyk cały czas świetnie się bronił. Na minutę przed końcem rundy akcja wróciła do stójki. Paweł ruszył do przodu z ciosami, ale znów wszedł w klincz pod siatką. Ta akcja trwała już do końca tej odsłony.
Runda 3:
Obaj panowie byli zmęczeni i po krótkiej wymianie ciosów Polak po raz kolejny zaczął dociskać rywala po siatką. Jednak Brazylijczyk świetnia atakował w tej płaszczyźnie. Po krótkim rozerwaniu Paweł dwukrotnie złapał klincz skąd starał się szukać obalenia. Po rozerwaniu to Brazylijczyk ruszył po nogi, ale zostało ono obronione i walka powróciła do góry.Bruno znów ruszył po nogi i walka znalazła się w parterze, gdzie Santos był w podchwycie rywala. Jednak nasz rodak obrócił rywala i znów dociskał przeciwnika pod siatką skąd pracował nad obaleniem swojego oponenta. W pewnym momencie zdobył obalenie, ale tylko na chwilę. Po kolejnym rozerwanie obaj zawodnicy już wyraźnie zmęczeni zaczęli wymieniać ciosy w stójce. Na 30 sekund do końca walki Santos obalił Polak, ale został momentalnie przetoczony i to Polityło znalazł się na górze, gdzie na sam koniec wypuścił kilka celnych ciosów.
Przez jednogłośną decyzję sędziów zwyciężył Bruno Santos.
A unanimous decision victory for top Brazilian prospect 🇧🇷 Bruno Dos Santos!! #KSW62 pic.twitter.com/gluaWwoTy6
— KSW (@KSW_MMA) July 17, 2021