High League

(VIDEO) Zawodnik GROMDY zaatakował Murańskiego! „Hunter” wbiegł na scenę i rzucił się na freak fightera!

Za nami ostatnia konferencja przed sobotnią galą High League 5, podczas której dojdzie do walki Mateusza Murańskiego z Pawłem Bombą.

Pomiędzy zawodnikami jest bardzo dużo złej krwi, a podczas wczorajszej konfrontacji „Muranowi” puściły nerwy. Łatwo dał się sprowokować „Scarfaceowi” i doszło nawet do awantury. Najpierw podczas face-to-face zaatakował Murański, a przy kolejnym podejściu to Bomba jako pierwszy wyprowadził cios.

Murański zaatakowany przez „Huntera”

Zanim Murański skonfrontował się ze swoim rywalem, doszło do innej awantury. Freak fighter został zaatakowany krótko po rozpoczęciu panelu, kiedy zasiadał przy stole.

Pod scenę podszedł mężczyzna, który przywitał się z zasiadającymi w pierwszym rzędzie osobami, po czym ruszył w stronę „Murana”. Zatrzymała go jedynie szybka interwencja ochrony.

Całą sprawę skomentował Mateusz, który zapewnia, że nie ma pojęcia, kto go zaatakował – Nawet nie wiem, kto to był. Mógł do mnie podejść przed hotelem, nawet tutaj wlatując, szukając atencji, mógł krzyknąć: „Góra, łapy, garda”. I byłoby inaczej. Ochrona zareagowała zajebiście, bardzo dziękuję.

Jak się jednak okazuje, był to znany z walk na gołe pięści „Hunter”, który toczył swoje pojedynku dla federacji GROMDA. Nie wiadomo, dlaczego zdecydował się zaatakować Murańskiego.

Sprawdź!  Tyburski komentuje słowa Oknińskiego! "Jak to mówił, mógł mieć wielki żal do mnie. Kiedyś trenowałem u niego"

Po interwencji ochrony głos próbowała zabrać również kobieta zasiadająca na widowni, ale federacja nie chciała poruszać tematu awantury. Moment, w którym zawodnik GROMDY wbiegł na scenę, znajdziesz na poniższym nagraniu:

Kursy bukmacherskie na High League 5

Galę HIGH League 5 obstawić można tylko i wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl! Na start dla nowych użytkowników przygotowano specjalny BONUS ZAKŁAD BEZ RYZYKA aż do 600 zł!

Zasady są proste. Jeżeli pierwszy kupon będzie zwycięski gracz otrzymuje pełną wygraną, jeżeli zaś przegra – Fortuna zwraca wkład, maksymalnie do 600 zł na konto. Na kupon można dodać jakiekolwiek rozgrywki sportowe i obstawić za dowolna kwotę, a jeśli tym razem typerskie przeczucie okaże się nietrafione, zwrot postawionej kwoty wraca i można wykorzystać je na dalszą grę.

-> Gram z Fortuną! Odbieram bonus

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.