High League

(VIDEO) Mirosław Okniński przekonany o wyższości MMA. „Janikowski nie jest najlepszy, a wygrał z mistrzem…”

Na gali High League 5 w świecie freak fightów zadebiutował Damian Janikowski. Zawodnik KSW zmierzył się z Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem i trener Mirosław Okniński uważa, że były zapaśnik pokazał wyższość fighterów MMA nad tymi specjalizującymi się w samej stójce.

Damianowi Janikowskiemu bardzo zależało na stoczeniu 3 walki w tym roku kalendarzowym. Macierzysta federacja KSW nie mogła mu jednak tego zapewnić, a zawodnik zdecydował się na pojedynek w High League. Na gali z numerem 5 z łatwością pokonał Mateusza „Don Diego” Kubiszyna w pełni kontrolując go w parterze przez 3 rundy.

W rozmowie z kanałem Fansportu TV trener Akademii Sportów Walki Wilanów, Mirosław Okniński, przyznał, że nie oglądał walki medalisty igrzysk olimpijskich, jednak od samego początku był przekonany, jaki gameplan zastosuje Janikowski.

– Damian zrobił to co miał zrobić, że się nie bił, tylko właśnie poprzewracał i umęczał. Gratuluję Damianowi, Damian mądrze zawalczył i to się chwali.

„Don Diego” nie miał żadnej odpowiedzi na obalenia w wykonaniu „Damiano”. Zdaniem Oknińskiego nie ma w świecie freak fightów nikogo, kto byłby w stanie zagrozić byłemu zapaśnikowi. Co więcej, trener Mirosław stwierdził, że Janikowski udowodnił wyższość MMA nad dyscyplinami typowo stójkowymi.

Sprawdź!  Don Kasjo zgadza się na zasady Denisa pod jednym warunkiem! "Wystarczy, że zejdzie z tego gó*a, które sobie wstrzykuje w du*ę"

– Nie no, za bardzo nie… ale mogą na pewno ściągnąć kogoś sportowego, kto też jest znany. Damian może z tą osobą zawalczyć i to może być ciekawe. Ogólnie uważam, że ta walka „Don Diego”-Janikowski pokazała wyższość MMA nad sportami uderzanymi, typu boks, kickboxing.

„Don Diego” nie dość, że jest mistrzem świata w tym kickboxingu, wygrał 2 czy 3 turnieje GROMDY, więc można powiedzieć, że jest taki top. Mistrz świata w kickboxingu, tu wygrywa z bokserami z kick-bokserami… jakby, ze wszystkimi, co biją się na ciosy wygrywa. A przychodzi Damian Janikowski, który jest tam, nie wiem, który tam w Polsce w tej [kategorii] 84, drugi, trzeci? No, jest jednym z najlepszych, ale nie najlepszy. Nie jest na pewno w MMA najlepszy. Jest jednym z lepszych w Polsce, ale na pewno nie najlepszy w Europie czy na świecie, a wygrywa z mistrzem świata.

Trener Okniński wykorzystał też to porównanie do najbliższego wyzwania, jakie czeka jego podopiecznego, Amadeusza „Ferrariego”. Roślik na najbliższej gali Fame MMA ma zmierzyć się z niepokonanym pięściarzem, Kamilem Łaszczykiem.

Sprawdź!  Kaniowski o usuniętym fragmencie vloga i zachowaniu Dubiela: "Nie pytam o to, co jest oczywiste, tylko o to, co widzowie chcą usłyszeć"

Ja mówię, każdy sport jest inny. Ci to się specjalizują w MMA, będą dobrzy w MMA. Ci, co się specjalizują w samych chwytach, będą dobrzy w samych chwytach, ci, co w boksie to w boksie. Więc jakby, to jest specjalizacja. No i MMA pokazuje, że ten, kto robi MMA, po prostu wygrywa nawet z bardzo dobrym uderzaczem… Dlatego przeciwnik „Ferrariego” już jest w strachu!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.