UFC

(VIDEO) Ciężkie bomby otwierają UFC 283! Johnny Walker wygrywa przed swoją publicznością

Kartę główną UFC 283 otworzyło starcie w kategorii półciężkiej. Szkocki specjalista od BJJ Paul Craig zmierzył się z trenującym w Irlandii Brazylijczykiem, Johnnym Walkerem.

-> Obstaw i oglądaj UFC 283 na żywo!

Paul Craig to ciekawy przypadek nie tylko w kategorii półciężkiej, lecz także całym rosterze UFC. Szkot, który ponad 80% procent swoich pojedynków w karierze wygrał przez poddanie swojego oponenta, ma na swoim koncie wygrane z takimi nazwiskami, jak Magomed Ankalaev, czy Jamahal Hill. Rosjanina poddał w dosłownie ostatniej sekundzie przegrywanego przez siebie pojedynku, zaś „Sweet Dreams” przegrał przez TKO w niespełna 2. minuty.

Ci fighterzy nie zostali wymienieni przypadkowo – obaj w końcu otrzymali od federacji szansę na zostanie mistrzem. Craig jednak przed UFC 283 zajmował dopiero 9. lokatę w rankingu, a w ostatnim występie przegrał z Volkanem Oezdemirem. W Rio de Janeiro nie mógł liczyć na najcieplejsze przywitanie.

Jego oponentem był w końcu reprezentant Kraju Kawy, Johnny Walker. Fighter dostał się do największej federacji MMA na świecie przez Dana White’s Contender Series. Brazylijczyk pokazał się ze znakomitej strony w pierwszych pojedynkach, gdzie zaprezentował ekwilibrystyczny styl, jednak w ostatnich latach często kończył z ręką w dole. Do UFC 283 podszedł niesiony pierwszą od 7. lat wygraną przez poddanie na Ionie Cutelabie.

Sprawdź!  (VIDEO) Jessica Andrade przechodzi do historii! Brazylijka zwycięża w 1. rundzie!

-> Odbierz bonus i oglądaj UFC ZA DARMO!

Craig vs. Walker – RELACJA

RUNDA 1

Johnny Walker zaczyna od ruchów rodem z capoeiry, bardzo mocny low kich z jego strony. Craig czeka na ataki Brazylijczyka, z rzadka posyła kopnięcia na łydkę. Kolejne kopnięcia na nogę wykroczną Szkota. Podchodzi z frontem na brzuch Johnny Walker, szuka sprowadzenia Craig! Brazylijczyk jednak posyła kapitalny prawy i dobija rywala na siatce!

OFICJALNY WYNIK: Johnny Walker wygrywa przez TKO w 1. rundzie!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.