Wyjaśniła się przyszłość Szymona Kołeckiego. Wiemy już, gdzie mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów będzie kontynuował przygodę z MMA.
Podopieczny trenera Mirosława Oknińskiego ma za sobą kilkuletnią przerwę spowodowaną serią kontuzji. Szymon Kołecki nie znikł jednak z pamięci kibiców, którzy oczekiwali na jego powrót do akcji. Ten nastąpił w ubiegłym roku i olimpijczyk zaliczył świetny pojedynek przeciwko Oliemu Thompsonowi.
To miało mu zagwarantować konfrontację z Brytyjczykiem o dzierżony przez niego pas wagi ciężkiej organizacji Babilon MMA. Do takowego jednak nie doszło, a „The Spartan” został pozbawiony tytułu. Kołecki mając jeszcze jedną walkę w kontrakcie wszedł do klatki na pojedynek z Przemysławem Mysialą. Olimpijczyk zdeklasował wręcz swojego rywala.
Szymon Kołecki podpisał kontrakt
Wielu kibiców ponownie zobaczyłoby medalistę igrzysk olimpijskich w podnoszeniu ciężarów w okrągłej klatce KSW. Pan Szymon ma w niej perfekcyjny rekord 4-0, a wygrywał z jeszcze obecnym w tej organizacji Mariuszem Pudzianowskim.
Głos w tym temacie zabierał też jego trener, Mirosław Okniński. W rozmowie z Fansportu TV pionier MMA w Polsce otwarcie mówił, że chciałby głośnej walki dla Kołeckiego:
– Ja nie chcę, żeby walczył z Narkunem, bo ja chcę, żeby walczył z Wrzoskiem, Mamedem, zawodnikami rozpoznawalnymi mocno – mówił „Łowca Skór”. – To Kołecki jest mistrzem olimpijskim. Nie obrażając Mameda i Wrzoska, to nigdy nie byli mistrzami olimpijskimi. Nie wiedzą, co to jest profesjonalny sport. Ani Wrzosek, ani Mamed tak nie pracuje, jak Kołecki. Takie walki pokazałyby, na jakim poziomie jest Kołecki.
Powrót Kołeckiego byłby niemałym obciążeniem finansowym dla KSW, o czym mówił z kolei Wojsław Rysiewski. Kibice wierzyli jednak, że pan Szymon zawita do okrągłej klatki… Niemniej to najprawdopodobniej nigdy nie nastąpi.
Organizacja Babilon MMA przekazała bowiem, że parafowali nową umową z mistrzem olimpijskim:
– Szymon Kołecki zostaje w Babilon MMA na kolejne walki! – przekazała federacja Tomasza Babilońskiego w social mediach. – Mamy mocny sportowy plan, który zdradzimy już wkrótce.
Wydaje się, że obecnie jedyną sensowną opcją dla Kołeckiego będzie walka o wakujący pas Babilon MMA. Nie można też wykluczyć kolaboracji z FEN, gdzie występuje jedyny fighter, który zdołał pokonać zawodnika Akademii Sportów Walki Wilanów. Szerzej mówił o tym Jakub Borowicz.
Szymon Kołecki zostaje w Babilon MMA na kolejne walki! 🤝 Mamy mocny sportowy plan, który zdradzimy już wkrótce 🏆 pic.twitter.com/2ONRuZCigj
— Babilon MMA (@BabilonMMA) March 31, 2025
