Pasternak nie obawia się rywala na FAME: „Zobaczymy na ile mu to pomoże”
Już dzisiejszego wieczoru Michał Pasternak ponownie wejdzie do klatki Fame MMA. „Wampir” zmierzy się z Pawłem Tyburskim, który był bardzo nakręcony na ważeniu.
„Księżniczka” po dwóch latach i ogromnym rozwoju umiejętności wraca do organizacji. Tyburski uważany jest za jednego z najlepszych freak fighterów, a mówi się o nim nawet w kontekście KSW. Na Fame Friday Arena #1 Paweł zmierzy się z bardzo doświadczonym Michałem Pasternakiem.
Ten, jak i wszystkie inne pojedynki zobaczycie dzisiejszego wieczoru. Gala cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i już dwa tygodnie temu FAME ogłosiło kolejny sold out. Fani ponownie wykupili wszystkie bilety, a wydarzenie można obejrzeć jedynie po wykupieniu subskrypcji PPV. Dostęp uzyskacie przez poniższy baner.
Po ważeniu zawodnicy udzielili oczywiście wywiadów. Zapytany w rozmowie z Fansportu.pl o zachowanie przeciwnika na ceremonii Michał Pasternak przyznał, że cieszy się, że rywal epatuje agresją. „Wampir” zdaje się jednak nie obawiać Tyburskiego.
-> WYKUP PPV NA FAME FRIDAY ARENA <-
– Dobrze, jak jest tak nakręcony. Tylko zobaczymy, jak będzie nakręcony jutro podczas walki. Zobaczymy na ile mu to pomoże… Słuchaj, ja już walczyłem z takimi, co byli tak nakręceni, że później brakowało z tyłu, żeby się odkręcić. Lubię walczyć z agresywnymi.
Cały wywiad obejrzysz -> TUTAJ.