Oświadczenie PRIME SHOW MMA w sprawie odwołanej walki Soroko! „Nie jest prawdą, że…”
Za nami gala Prime Show MMA, na której miał zawalczyć Adam Soroko. Niestety zawodnik zrezygnował z pojedynku w dniu wydarzenia. Teraz oficjalny komunikat wydała organizacja PRIME SHOW MMA.
Jeszcze dzień przed galą Soroko wziął udział w oficjalnej ceremonii ważenia, media treningu, gdzie zaprezentował swoje umiejętności oraz udzielił wywiadów. Wielu kibiców jest niezadowolonych, gdyż czekali na jego pojedynek z Damianem Zduńczykiem.
„Stifler”, który rozmawiał z Mateuszem Kaniowskim, przyznał, że sam bardzo chciał wyjść do klatki i mocno wierzył w swoje umiejętności, mimo że był sporym underdogiem. Zdradził, że już podczas próby dowiedział się o problemach z Soroko:
– Mieliśmy próbę o 16:30, wtedy się dowiedziałem, Alan powiedział, przecież ty nie walczysz, Soroko nie chce walczyć. Wtedy mi powiedziano, że on się boi, coś mu siadło na głowę, że on ma jakieś lęki. Sam pojechałem do niego na hotel. Organizatorzy wcześniej z nim gadali. Chciałem go przekonać, że nie ma się czego bać, że to tylko freak fighty. No i nie było go w hotelu.
– Chodzi o strach. Nie wytrzymał psychicznie tego. Cały czas wierzyłem, że się pojawi. Był jakiś kontakt z jego dziewczyną. Do samego końca, dopóki organizatorzy nie powiedzieli po 23:00, że walka na pewno odwołana.
Głos w tej sprawie zabrał również włodarz organizacji Kasjusz Życiński, który przyznał, że Soroko go zawiódł, gdyż mocno go wspierał i poświęcił wiele czasu na wprowadzenie go do świata freak fightów.
Organizacja również wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
Oświadczenie PRIME SHOW MMA
Gala PRIME: Zadyma już za nami! Ostatecznie kibice zgromadzeni w Atlas Arenie i przed telewizorami mogli podziwiać 12 walk. Na hali znalazło się 7 tysięcy kibiców. Wyniki PPV również są bardzo satysfakcjonujące, pomimo awarii prądu w dużej części naszego kraju. Wszystko się udało też wbrew nagonce, która została wytworzona na naszą federację. PRIME SHOW MMA było nie do zatrzymania tej nocy. Tuż po swojej walce Don Kasjo ogłosił, że następna gala odbędzie się 2 lipca, miejsce gali jeszcze pozostanie tajemnicą. Już teraz możemy powiedzieć, że ten event pozostanie na długo w pamięci kibiców.
Dużo kontrowersji wzbudził brak walki Adama Soroko ze Stiflerem. Nie jest prawdą, że organizacja wiedziała wcześniej, że pojedynek nie odbędzie się. Adam w dniu gali był w bardzo słabej kondycji psychicznej i często zmieniał zdanie co do swojego występu. Organizacja cały czas była z nim w kontakcie i chciała doprowadzić do tego starcia. Niestety Adam ostatecznie uznał, że nie podejmie się pojedynku ze Stiflerem i nie pojawił się na hali. Było to jednak dopiero po 8 walce tej karty, a nie przed galą. PRIME SHOW MMA nie mogło ogłosić, że walki nie będzie przed rozpoczęciem wydarzenia, ponieważ robiliśmy w tym czasie wszystko, żeby do tej walki doszło.
Jako organizacja chcemy przeprosić wszystkich kibiców zawiedzionych brakiem walki Soroko vs Stifler. PRIME dołożyło wszelkich starań, żeby doprowadzić do tego starcia. Niestety w niektórych sytuacjach kończą się możliwości negocjacji. Cieszy nas również zainteresowanie właścicieli innej organizacji naszą galą. Musiała być interesująca, skoro nawet jeden z nich zmienił na ten wieczór swoją profesję na ratownika medycznego, byle się pojawić w Atlas Arenie. Proponujemy następnym razem jednak przyjść zgodnie z zaproszeniem na naszą strefę VIP.
Dziękujemy kibicom za tak duże wsparcie naszej organizacji i liczne wykupienie PPV. Debiut uważamy za bardzo udany. Możecie się spodziewać 2 lipca jeszcze większej dawki emocji!
Informacja prasowa
