MMA

(VIDEO) Jake Paul blisko transferu do MMA?! „Wątpiono we mnie na każdym kroku…”

Jake Paul zaczyna chyba poważniej myśleć o zmianie dyscypliny. Popularny YouTuber zamieścił na Twitterze wpis, w którym jednoznacznie sugeruje rozpoczęcie treningów stójki pod MMA!

Jake Paul szturmem wdarł się na scenę światowego pięściarstwa. Choć nie miewał może wygórowanej konkurencji nie przeszkodziło to w budowaniu jego osoby w środowisku całkowicie odmiennym od tego, do którego był przyzwyczajony. „The Problem Child” jeszcze przed ostatnim pojedynkiem, w którym brutalnie skończył Tyrona Woodleya, zapowiedział, że po osiągnięciu rekordu 10-0 spróbuje swoich sił w MMA.

Niewykluczone jednak, że do debiutu Jake’a Paula w mieszanych sztukach walki dojdzie jeszcze szybciej. Początkowo YouTuber-pięściarz wyzywał do kwadratowego pierścienia największe gwiazdy UFCNate’a Diaza i Jorge Masvidala. Na przestrzeni kilku tygodni rozgorzał jednak konflikt z Daną Whitem, któremu „The Problem Child” przedstawił listę oczekiwań, po których spełnieniu Paul podpisałby kontrakt na jeden pojedynek w UFC.

Prezydent największej federacji MMA po jednorazowej reakcji wideo w mediach społecznościowych nie odezwał się więcej do YouTubera. Ten z kolei pochwalił się w piątek… pierwszymi treningami kopnięć!

– Pierwszy dzień treningu kopnięć. Wątpiono we mnie na każdym kroku… ale z buta wjeżdżam w ich drzwi.

Ważne w tym wpisie jest również to, co znajduje się na samym końcu. Jake Paul oznaczył federacje Professional Fighters League oraz Bellator. Nie ma w tym żadnego przypadku. Tego samego dnia, którego pojawiło się wideo „The Problem Child” zaczęto domniemywać, że YouTuber rozpoczął rozmowy z PFL. Wcześniej natomiast Scott Coker, prezydent Bellatora, poinformował, że z miłą chęcią powita Jake’a Paula w swojej organizacji.

Sprawdź!  UFC Vegas 72: Michał Oleksiejczuk OGROMNYM underdogiem przed kolejną walką!

Źródło: Twitter, MMA News

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.