Clout MMA

Lekarz przerywa walkę! Denis Załęcki zalany krwią po mocnym rozcięciu! [WIDEO]

Za nami wyczekiwany co-main event gali Clout MMA 5, w którym Denis Załęcki zmierzył się z Michałem Pasternakiem.

Pierwotnym oponentem „Bad Boya” był „Ferrari”, który zmuszony był wycofać się z gali Clout MMA. Torunianin miał plejadę gwiazd do wyboru na swojego oponenta. Ostatecznie zdecydował się na ogromne wyzwanie w postaci „Wampira”. Pasternak z powodzeniem występuje na galach FAME MMA, gdzie przegrał jedynie z Normanem Parke’em. Czy i jak poradził sobie z Denisem Załęckim?

Clout MMA 5: Załęcki vs. Pasternak

RUNDA 1

Denis zaczął od kopnięcia, Pasternak czaił się na prawy w kontrze. Załęcki atakował lewym cepem i dobrze wstrzelił się z prawym na lewy. Denis postraszył high kickiem, ale „Wampir” przyjął to na gardę. „Bad Boy” próbował ustrzelić Pasternaka prawym, posłał też niezłą kombinację.

RUNDA 2

„Wampir” okopywał niegdyś kontuzjowaną nogę Denisa, który czaił się na mocną kontrę. Załęcki dużo kopał high kicków, wchodził w krótkie wymiany z oponentem. Pasternak napierał, załadował kolano, które swego czasu odczuł Szeliga. Trafił prawym Denis, który zaraz też poleciał na deski.

Sprawdź!  Ogromna kwota wydana na atak hakerski? Szalony Reporter ujawnia szacowaną sumę!

RUNDA 3

Pasternak szachował pozycją, Denis zwrócił uwagę sędziemu na wsadzenie palca w oko, ale był nokdaun. Powtórki pokazały, że palec trafił w oko Załęckiego, który doznał też poważnych rozcięć po kolanach Michała i przegrał przed czasem!

Wynik walki: Michał Pasternak wygrał przez większościową decyzję!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.