UFC

Kiedy kolejna walka Conora McGregora? Dana White komentuje

Dana White w jednym z najnowszych wywiadów odniósł się do wciąż wyczekiwanego powrotu Conora McGregora.

Od dawna kibice MMA na całym świecie zastanawiają się, czy i kiedy kolejną walkę stoczy „The Notorious”? Były podwójny mistrz UFC w 2021 roku doznał paskudnego złamania, po którym czekała go długa rehabilitacja.

McGregor zarzekał się, że szybko zaliczy powrót do klatki. Tymczasem mijają kolejne lata i miesiące, a Conor wciąż nie stawił się w oktagonie. W ubiegłym roku wystąpił w roli trenera The Ultimate Fightera, ale Michael Chandler nadal czeka na upragnioną konfrontację.

Dana White o powrocie Conora McGregora

Ostatnie tygodnie to kolejny roller coaster informacji. Irlandczyk przekazał, że do jego walki z “Iron Mikiem” dojdzie w czerwcu, później jednak ta wersja się zmieniła. Tym samym wróciliśmy do punktu wyjścia.

O powrót największej gwiazdy MMA Danę White’a zapytał Kevin Iole. Szef UFC przypomniał wszystkim, jak ciężko jest wrócić po tak masakrycznym urazie, jakiego doznał McGregor. Koniec końców jednak ciężko jest o motywację osobie, która tak naprawdę ma zapewnioną przyszłość na pokolenia.

Sprawdź!  Ostra wymiana zdań między Błachowiczem i Ankalaevem! "Naucz się czytać ze zrozumieniem."

Przede wszystkim wraca on po jednej z najpaskudniejszych kontuzji, jakiej możesz doznać jako zawodnik. Ile czasu potrzebował Anderson Silva? A ile Chris Weidman? Jak łamiesz kość, to wypadasz na długo – to po pierwsze. Po drugie, Conor McGregor nie potrzebuje j…banej kasy. Jak nie potrzebujesz forsy, to ciężko o powrót. Khabib nie potrzebuje forsy, jest ba emeryturze.

Tylko Conor wie, kiedy będzie gotowy. To pytania do niego, nie do mnie. Wiem, że trenuje, ale nie wiem, na jakim to jest etapie i poziomie. Nie wiem, jak u niego z kopaniem. Najpierw muszę wiedzieć, że jest w pełnym obozie i jest gotowy do walki. Conor ma swoje biznesy, zrobił film, który wchodzi do kin. Rozmowy wyglądają zupełnie inaczej, gdy masz przed sobą gościa z takimi pieniędzmi.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.