Kibice mocno o formule walki Wrzosek vs „Sarius”! FAME odpowiada: „Uwaga, info do wszystkich ekspertów…”

Marcin Wrzosek dopiero co stoczył pojedynek na Prime Show MMA 2, a kolejna federacja freakowa ogłosiła jego walkę z „Sariusem”.

Były mistrz KSW zmierzy się z debiutującym raperem podczas gali FAME 15, która odbędzie się 27 sierpnia. Dla Wrzoska będzie to druga walka w tej federacji. To właśnie w FAME zadebiutował na scenie freakowej i po porażce z Kasjuszem Życińskim w boksie, został zwolniony z KSW.

Teraz Wrzosek powraca zarówno do FAME, jaki i do boksu. To właśnie w tej formule zmierzy się z Mariuszem Gollingiem, który miał zadebiutować w starciu z Kasjuszem Życińskim, jednak ten w trakcie negocjacji niespodziewanie przeszedł do Prime Show MMA.

Kibicom nie podoba się formuła walki

Za pośrednictwem social mediów fani freak fightów dali znać, że boks w dużych rękawicach nie jest formułą, która wzbudza zainteresowanie i emocje wśród widzów. Pokazała to m.in. ostatnia walka Amadeusza „Ferrariego” Roślika z Adrianem „Polakiem” Polańskim.

W odpowiedzi organizacja wyjaśniła, że „Sarius” ma doświadczenie w boksie i jest m.in. byłym amatorskim Mistrzem Śląska. To jednak w żadnym stopniu nie przekonało kibiców:

– Uwaga, info do wszystkich ekspertów walk wszelakich… Sarius to były Mistrz Śląska w boksie amatorskim. Jest wysoki, ma mega zasięg i jest cięższy od swojego rywala – Marcina Wrzoska, który jest świetnym zawodnikiem MMA, ale… TO BĘDZIE WALKA W BOKSIE.

Federacja następnie wdała się w wymianę zdań z Internautami. Wielu z nich bowiem uważa podobnie, że starcia w dużych rękawicach na galach freakowych są po prostu nudne i chcieliby zobaczyć boks w małych rękawicach, lub w K-1 albo MMA.

Wow! Dzięki Mordeczko. Jesteśmy nowi w tej branży, nie wiemy jeszcze jak dobierać zestawienia, żeby wyprzedawać hale i generować rekordy sprzedaży PPV! Jak będziesz miał jeszcze jakieś pomysły to wal śmiało – tak federacja odpowiedziała na komentarz jednego z kibiców.

Co ciekawe, znaczna większość komentujących poparła Internautę, który skrytykował formułę. Nie brakowało mocnych wpisów jak np.:

– Chłop ma racje, róbcie dalej ten boks zjebany, skończą się wasze rekordy, i tak już jest przesyt tego cyrku… ostatnia gala tak słaba, że powinniście oddać pieniądze.

– Bijecie rekordy we wszystkim, ale nie w słuchaniu kibiców.

– Tragedia, boks, rękawice… lubię obu, a walka nie jara mnie wcale, nie wspominając już o samej formule. Fame schodzi na psy… szkoda.

– „Sariusa” musieli wcisnąć na siłę, bo mu obiecali, a że Wrzosek lamusów może wyjaśniać co miesiąc za 200k, to wziął waleczkę. Sorry, ale to będzie najgorsza gala fame. Nie wróży to dobrze na przyszłość.

Źródło: Twitter