UFC

Khamzat Chimaev zakończy karierę?! Szef UFC skomentował problemy zawodnika

Dana White przyznał, że nie jest pewien kiedy ponownie zobaczymy Khamzata Chimaeva w klatce UFC.

Czeczeński „Wilk” wypadł z rozpiski gali w Rijadzie, która odbędzie się już w ten weekend. To kolejny raz, gdy Chimaev musiał odpuścić występ z powodów zdrowotnych. Po imponującym wejściu do UFC dopadły go problemy zdrowotne, po których rozważał on nawet zakończenie kariery.

Tak się jednak nie stało. Khamzat od 2021 roku toczył 4 walki, z których oczywiście wszystkie wygrał. Nie zabrakło też kontrowersji – Chimaev mocno przestrzelił limit wagi półśredniej, przez co odwołany został jego main event z Natem Diazem.

Teraz, na zaledwie kilka dni przed UFC w Arabii Saudyjskiej, „Borz” zmuszony był wycofać się z powodu choroby. Czeczen zabrał w końcu głos w social mediach, zamieszczając zdjęcie z podpisem:

Zawsze mamy jakieś plany, ale Allah ma swoje! Chwała Bogu.

Dana White o Chimaevie: Nie mam pojęcia, na jak długo wypadł

W wywiadzie dla The Jim Rome Show o Chimaeva zapytany został też Dana White. Co dalej z Khamzatem, który ponownie pokrzyżował planu organizacji?

Sprawdź!  Stephen Thompson ocenia: "To Kryptonit Colby'ego Covingtona!"

– To dobre pytanie. Problemem jest to, że nie wiemy co mu dolega. Za każdym razem, gdy gość zbliża się do walki… widziałem wideo, gdy leży na ziemi ciężko chory. Znów wylądował w szpitalu. Nie trenował od trzech do pięciu dni. Nie wiem dokładnie, ale nie mogliśmy mu dać walki w ten weekend.

White przyznał, że wszyscy są rozczarowani tym, że Chimaev nie jest w stanie walczyć. Co gorsza, on sam nie ma pojęcia, kiedy ponownie zobaczymy go w klatce.

Widziałem dzieciaka na Fight Island, chciał walczyć tydzień w tydzień. Pozwoliłem mu na to, wyglądał niesamowicie. Parł do przodu, ale ostatnio ciężko go ściągnąć do oktagonu. Gdy tylko zbliża się termin walki, on choruje. Nie mam pojęcia, na jak długo wypadł.

Nie wiem, co mogę powiedzieć na jego temat. Nie ma go tu, w tym kraju, by mogliby go sprawdzić nasi lekarze. Jest daleko od nas, więc ciężko ogarnąć ten temat.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.