UFC

Jorge Masvidal vs. Nick Diaz?! Gamebred: „Będę wniebowzięty.”

Jorge Masvidal liczy na to, że będzie kolejnym rywalem Nicka Diaza! Popularny „Gamebred” w rozmowie z Arielem Helwanim uważa, że łatwo do tego doprowadzić, a chęć pojedynku sięga jeszcze czasów Strikeforce!

Jorge Masvidal w MMA walczył już od dawna, lecz dopiero od kilku lat fighter zaczął odnosić sukcesy. Amerykanin z kubańskimi korzeniami latami przegrywał pechowo boje w UFC przez niejednogłośne decyzje, aż jego gwiazda rozbłysła na dobre w 2019 roku. Najpierw w 2. rundzie skończył Darrena Tilla w Londynie, a następnie zaliczył spektakularne KO latającym kolanem po pięciu sekundach w pojedynku z Benem Askrenem.

Ta walka z kolei doprowadziła do głośnego medialnie starcia Jorge Masvidal vs. Nate Diaz o pas BMF, czyli „najźlejszego skur*iela”. Pojedynek z Nate’m na UFC 244 zakończył się po interwencji lekarza. Wiele osób uważa, że tak „Gamebred”, jak i bracia Diaz uszyci są z tej samej tkaniny. Duet ze Stockton od lat jest na ustach przez swoje szczere podejście do walk i życia. To samo można też powiedzieć o Masvidalu.

Okazuje się tymczasem, że być może dopisze on kolejnego Diaza do swojej listy rywali! 25 września na UFC 266 zobaczymy powrót do oktagonu Nicka, który zmierzy się w rewanżu sprzed wielu lat z Robbie’m Lawlerem. Goszcząc w The MMA Hour, Jorge Masvidal zdradził, że walka z Nickiem Diazem chodzi mu po głowie od wielu lat:

Sprawdź!  Jon Jones nadal na celowniku Błachowicza: "Walka z Ganem nie dała odpowiedzi. Muszę sprawdzić go sam"

– Zobaczymy jak wypadnie. Jak będzie dobrze i wykona robotę, to czemu nie zrobić walki ja vs. Nick? Uwielbiam to zestawienie! Chciałem się z nim zmierzyć jeszcze za czasów Strikeforce, gdy byłem w lekkiej, a on w półśredniej.

– Oglądałem wtedy jego walki i myślałem w głowie: „Staaary, ale bym się z nim zmierzył!” Nie ma w tym nic osobistego. Chodzi o styl. Chodzi o to, jak zostawia wszystko co ma w oktagonie. Jeśli dojdzie do mojej walki z Nickiem, będę wniebowzięty.

Jorge Masvidal po raz ostatni wystąpił w kwietniu na UFC 261, gdzie poległ niestety w starciu z Kamaru Usmanem. „Gamebred” padł po KO w drugiej rundzie. Ostatnio wspominał w jednej z publicznych wypowiedzi, że chce walczyć z kimkolwiek, kto przybliży go do walki o pas.

Źródło: MMA Hour

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.