FAME MMAUFC

Jay Silva nie daje szans Denisowi Labrydze na UFC: „Na bank go tam nie będzie, bo…”

Najbliższy rywal Denisa Labrygi, Jay Silva, nie daje mu szans na angaż w najlepszej lidze MMA na świecie.

Głogowski freak fighter wraca do klatki na kolejną potyczkę z zawodowcem. Podczas FAME 25, która to gala odbędzie się już w ten weekend, czeka go bój z Jay’em Silvą. „Da Spyda Killa” w przeszłości mierzył się w takich organizacjach, jak KSW, Bellator MMA, czy UFC.

Jay Silva wskazał powód, przez który Labryga nie znajdzie się w UFC

O ile na papierze zestawienie głogowianina z Silvą wygląda interesująco, o tyle cała magia ulatuje, gdy przyjrzy mu się bliżej. Jay został wzięty na ostatnią chwilę, a do tego jest zawodnikiem post prime, na co uwagę zwracał Michał Pasternak. Wtórował mu też jego trener Mirosław Okniński, który nazwał wręcz to zestawienie prezentem dla Labrygi.

Sam Denis nie rezygnuje ze sportowego celu, jakim jest walka w oktagonie UFC. Za marzenia nie karzą, ale wielu nie wierzy, by był to pomysł realny. Zdaniem wspominanego „Wampira” głogowianin, jeśli przejdzie na sportowe zawodowstwo, to trafi do KSW.

Sprawdź!  Don Diego zawalczy na FAME 20? Co z jego debiutem? "Federacja nie jest zadowolona"

O plany swojego rywala został zapytany też Jay Silva, który w oktagonie miał przyjemność mierzyć się dwukrotnie. Za każdym razem przegrywał, choć dopiero przez decyzje. W UFC pokonywali go Chris Leben oraz C. B. Dollaway.

Nie wiem, co powiedział, ale wiem, że jeżeli chodzi o UFC, to na bank nie będzie go w UFC – bezceremonialnie obwieścił Silva w wywiadzie dla TVReklama.

„Da Spyda Killa” podał też dwa powody, jeden większy od drugiego:

Dlatego, że nie ma odpowiednich umiejętności i bierze bardzo dużo towaru.

Pojedynek z Jay’em Silvą będzie szansą dla Denisa Labrygi na odkucie się po przegranej z Michałem Pasternakiem. Głogowianin w pamiętnym pojedynku na ostatniej gali FAME znokautował rywala nielegalnym kolanem, co zakończyło starcie przez dyskwalifikację.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.