Israel Adesanya przed rewanżem na UFC 287: „To moja ostatnia szansa”
W wielkanocny poranek polskiego czasu na UFC 287 odbędzie się hitowy rewanż o pas kategorii średniej. Były mistrz Israel Adesanya doskonale zdaje sobie sprawę z wagi tej walki.
Alex Pereira bardzo szybko doczekał się swojej szansy na sięgnięcie po tytuł największej federacji MMA na świecie. Brazylijczykowi wystarczyły zaledwie 3 wygrane, ale zdecydowanie też pomogła historia, jaką „Poatan” dzieli z „The Last Stylebenderem”. Panowie spotykali się bowiem dwukrotnie na arenach kick-bokserskich i za każdym razem Nigeryjczyk musiał uznać wyższość przeciwnika.
W Madison Square Garden, gdzie miała miejsce gala UFC 281, wszystko wskazywało na to, że Israel Adesanya raz jeszcze obroni swój pas Pereira usłyszał jedną prostą komendę od narożnika: albo go skończysz, albo przegrywasz i rzucił się do desperackiego ataku. Ten przyniósł skutek i „Poatan” wygrał przez TKO, strącając Nigeryjczyka z tronu kategorii średniej.
„The Last Stylebender” oczywiście ma zamiar zrewanżować się na Brazylijczyku. Szansę na to otrzyma po zaledwie kilku miesiącach i spotka się z nim w main evencie UFC 287. Na jego kanale YouTube pojawiło się nagranie z przygotowań byłego już mistrza do odzyskania korony.
Adesanya został też zapytany przez kamerzystę, jak zmienił się jego sposób myślenia przed kolejnym pojedynkiem z Alexem Pereirą.
– Poluję. Mówię to w każdym tego słowa znaczeniu. Moje podejście jest kompletnie inne, tak samo trenera, z którym jestem po tej samej stronie. Myślimy całkowicie inaczej w porównaniu do poprzedniej walki.
– Podoba mi się to, bo wszystko na mnie siedzi. To trochę poetyczne, mam jedno życie: zaryzykuję. To moja ostatnia szansa i dam z siebie wszystko. W każdym tych słów znaczeniu.
Kursy bukmacherskie na walkę Pereira vs. Adesanya
Galę UFC 287 w całości obstawicie u bukmachera eFortuna.pl! Już na sam początek otrzymacie specjalny BONUS w postaci darmowych 20 zł i dodatkowe 10 zł do pierwszego depozytu. Ponadto trzy pierwsze zakłady obstawicie BEZ RYZYKA! Zasady ich wykorzystania są banalnie proste.
Jeżeli pierwszy kupon będzie zwycięski: gratulacje, otrzymujesz wygraną. Jeśli zaś przegrasz, Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Kolejny zakład bez ryzyka to kwota do 200 zł, a ostatni to aż 300 zł, które Fortuna zwróci, jeśli również okaże się nietrafiony!
- Wygrana Alexa Pereiry – kurs 2.00 (OBSTAWIAM)
- Wygrana Israela Adesanyi – kurs 1.75 (OBSTAWIAM)